Podczas konferencji prasowej dotyczącej wyników za pierwsze półrocze 2024 roku, Enea ujawniła szokujące rezultaty audytów i kontroli przeprowadzonych po byłych zarządach spółki. Wyniki wskazują na ogromne nieprawidłowości w wykorzystaniu funduszy przez beneficjentów, a jednym z najbardziej kontrowersyjnych przypadków jest zakup biomasy z Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który okazał się być jedynie czubkiem góry lodowej.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media w kwietniu, Enea planowała zakup biomasy od firmy z Dubaju, jednak umowa nie doszła do skutku. Mimo to, firma Arkan dostarczyła jedynie 30 tysięcy ton biomasy o wartości 5,7 miliona dolarów, a Enea przelała im już ponad 18,9 miliona dolarów.

- Przeprowadzamy szczegółowy przegląd działań spółki, procedur i decyzji podejmowanych w ostatnich latach. Dotychczas zrealizowaliśmy 15 audytów i 13 kontroli w kluczowych obszarach działalności – mówił Grzegorz Kinelski, prezes Enei.

Audyt Enei skupił się również na Fundacji Enea, gdzie wykryto nieprawidłowości na kwotę co najmniej 3,2 miliona złotych. W 2023 roku fundacja przyznała 716 darowizn, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu do poprzednich lat, kiedy liczba darowizn nie przekraczała 250 rocznie.

- Wzrost wartości darowizn zauważamy szczególnie w okresie od sierpnia do października 2023 roku, kiedy fundacja przyznała aż 9,7 miliona złotych, co stanowi 61% wszystkich darowizn – podkreślił Kinelski.

W kontekście współpracy z Polską Fundacją Narodową, Enea złożyła wniosek dotyczący zabezpieczenia roszczeń o zwrot 10,5 miliona złotych, które, zdaniem spółki, zostały przekazane nienależnie. Dodatkowo stwierdzono nieprawidłowości związane z finansowaniem kampanii wyborczej w 2023 roku.

Przez to, spółki z Grupy Enea dofinansowały aż 10 wydarzeń jednego ugrupowania politycznego podczas kampanii.

Kontrowersje wzbudza również zaangażowanie Enei w projekt Elektrownia Ostrołęka C, który według wiceprezes Dalidy Gepfert, generuje największe straty i jest szacowany na 657 milionów złotych. Równocześnie trwa postępowanie przygotowawcze w prokuraturze dotyczące tych działań.

- Od przeprowadzenia audytów podjęliśmy decyzję o skierowaniu kilku spraw do prokuratury, ponieważ nie wymagały one dodatkowego śledztwa. Przykładem jest spółka Enea Innowacje, która przez osiem lat nie zrealizowała żadnego projektu, a skonsumowała 50 milionów złotych – dodała Gepfert.

Nadchodzące tygodnie mogą ujawnić kolejne nieprawidłowości, które z pewnością będą miały wpływ na reputację Enei oraz sytuację finansową Grupy. Działania zarządu, które mają na celu transparentność i odpowiedzialność, są niezbędne, aby naprawić błędy przeszłości oraz przywrócić zaufanie w branży.