Kraków w szoku! Policja otrzymała zgłoszenie o niepokojącej sytuacji, w której 33-letnia matka postanowiła spędzić noc ze swoją ośmioletnią córką w wiacie śmietnikowej. Jak donosi rzecznik policji, kom. Piotr Szpiech, kobieta była w stanie nietrzeźwości, mając blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

W chwili interwencji policjantów dziecko było przestraszone i zaniedbane, skarżąc się, że jest mu zimno. Na zewnątrz panowały ekstremalne warunki – padał śnieg, wiał porywisty wiatr, a temperatura spadała. Taka sytuacja mogła skończyć się tragicznie, biorąc pod uwagę, że matka nie była w stanie odpowiednio zaopiekować się córką.

Kobieta przyznała stróżom prawa, że ma problemy z mieszkaniem i wpadła na pomysł, aby przenocować na śmietniku. Policjanci natychmiast zabrali dziewczynkę do radiowozu i wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego. Na szczęście, po przybyciu medyków, stwierdzono, że dziewczynka nie potrzebuje pomocy medycznej i została przekazana pod opiekę innych członków rodziny.

Matka jednak nie uniknie odpowiedzialności. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo utraty życia, za co grozi jej do 5 lat więzienia. Sprawę zbada sąd rodzinny, który podejmie decyzje o dalszym losie dziewczynki.

To dramatyczne zdarzenie powinno być przestrogą dla wszystkich. Policja apeluje o czujność i zgłaszanie przypadków przemocy lub zaniedbania dzieci. "Nie bądź obojętny! Każda zgłoszona sytuacja może uratować życie" – zachęcają krakowscy funkcjonariusze.

Mieszkańcy Krakowa są wstrząśnięci tym incydentem i oczekują, że odpowiednie służby zapewnią bezpieczeństwo dzieciom w podobnych sytuacjach.