Umowa z Mercosurem budzi kontrowersje

Umowa handlowa między Unią Europejską a Mercosurem staje się przedmiotem intensywnych debat. Polskie władze zapowiedziały sprzeciw podczas nadchodzącego głosowania w Radzie UE, jednak ich działania mogą nie wystarczyć do zablokowania umowy. Z kluczową rolą Włoch, rządzonych przez Giorgię Meloni, mogą pojawić się nowe okoliczności, ale na razie nie zanosi się na przełom. Minister rolnictwa, Stefan Krajewski, planuje rozmowy w Brukseli z przedstawicielami innych krajów, jednak przekonuje, że stworzenie opozycji do umowy z Mercosurem jest wyzwaniem.

Strach rolników przed zagraniczną konkurencją

Producenci wołowiny w Polsce są zaniepokojeni, że umowa z Mercosurem spowoduje utratę europejskich rynków. W ubiegłym roku Polska eksportowała 541 tysięcy ton wołowiny, zaś kraje Mercosuru już teraz dostarczają do Europy ponad 200 tysięcy ton tego mięsa, co stanowi aż 55% importu do UE. Jacek Zarzecki z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny zauważa, że konkurencja z Ameryki Południowej jest szczególnie dotkliwa w segmencie najdroższych cięć wołowiny, takich jak rostbef czy antrykot, które przynoszą największe zyski polskim producentom.

Rolnicy nie obawiają się, że tania wołowina z Mercosuru zalewie rynek krajowy, ale konkurencja na rynku eksportowym, w szczególności do innych krajów UE, może doprowadzić do poważnych problemów. Z rynku eksportowego ponad 70% polskiego mięsa wołowego trafia na rynki Unii Europejskiej.

Drobiarstwo w obliczu zagrożenia

Polska, będąca liderem w produkcji drobiu w UE, obawia się importu drobiu z krajów Mercosur. Eksport mięsa drobiowego w 2024 roku wyniósł 2,3 mln ton, a przychody sięgnęły 5,6 miliarda złotych. Dariusz Goszczyński, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa, ostrzega, że umowa ta otwiera drzwi do dodatkowego importu 180 tysięcy ton drobiu, co stanowi poważne zagrożenie dla rynku unijnego. Import takiej ilości drobiu wpłynie również na zapotrzebowanie na pasze, co może zmniejszyć popyt na zboża nawet o 1,2 mln ton.

Zagrożenie dla przemysłu cukrowego

Polska jest trzecią potęgą w produkcji cukru w UE, a Związek Producentów Cukru krytycznie ocenia umowę z Mercosurem. Przewiduje, że jej skutki wpłyną negatywnie na konkurencyjność producentów w UE, co może prowadzić do zmniejszenia areału upraw buraków cukrowych. Napływ taniego cukru z Mercosuru może poskutkować spadkiem produkcji i utratą miejsc pracy w Polsce.

Rolnicy w obliczu wielu wyzwań

Przemysł rolny w Polsce nie tylko obawia się umowy z Mercosurem, ale i szerokiego otwarcia rynku na produkty z innych krajów. Eksperci i przedstawiciele branży nawołują do blokady porozumienia, podkreślając, że straty mogą dotknąć setki tysięcy gospodarstw. W obliczu takich wyzwań, rolnicy muszą walczyć o swoją przyszłość.