Dawid Kwiatkowski, jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów młodego pokolenia, ujawnia, że nie jest już członkiem Kościoła katolickiego. Zmiana wyznania to decyzja, którą podjął lata temu, a teraz dzieli się szczegółami tego wyboru.

Artysta, który zadebiutował w 2013 roku albumem „9893”, pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego i od dziecka fascynował się muzyką. Obecnie jest nie tylko wokalistą, ale także mentorem w licznych programach telewizyjnych, gdzie zdobył sympatię widzów, m.in. jako juror w „The Voice Kids”.

W rozmowie z portalem Pomponik Kwiatkowski opowiedział o powodach, które skłoniły go do opuszczenia Kościoła katolickiego i przejścia na protestantyzm. Głównym powodem były różnice w praktykach religijnych. Wyznał, że nie odnajdywał się w tradycjach katolickich, takich jak spowiedź, którą postrzegał jako zbędną, wskazując na to, że preferuje bezpośrednią rozmowę z Bogiem. "Nie rozumiem, dlaczego mam się spowiadać przez pośrednika. Ja sobie rozmawiam z Bogiem sam, kiedy leżę w łóżku. Takie niuanse mi nie pasowały" - powiedział.

Kwiatkowski zaznaczył, że nie ma zamiaru nikogo namawiać do zmiany wyznania, ale chętnie dzieli się swoim doświadczeniem religijnym, zachęcając do zobaczenia, jak wygląda jego duchowe życie w społeczności protestanckiej.

Jego decyzja może nie być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę rosnącą liczbę ludzi w Polsce, którzy decydują się na alternatywne ścieżki duchowe. Kontrowersje dotyczące różnic w praktykach religijnych stają się coraz bardziej widoczne, a Kwiatkowski wpisuje się w ten trend jako młody artysta z dużą platformą medialną.

Nie da się ukryć, że jego wybór będzie wzbudzał wiele emocji wśród fanów i zwolenników różnych wyznań. Oczekujmy zatem, jakie reakcje wywoła ta zmiana w szerszym kontekście polskiej kultury i religii.