Świat

"Miasto może upaść w ciągu kilku dni". Rosjanie napierają na Wuhłedar. Ekspert wojskowy zdradza, jak Kijów może uniknąć klęski

2024-09-24

Rosyjskie wojska zbliżają się do okrążenia kijowskiej twierdzy Wuhłedar we wschodnim regionie Doniecka, co potwierdza ukraiński serwis DeepState. Sytuacja na froncie ulega szybkiemu pogorszeniu, a ofensywa Kremla we wschodniej Ukrainie przyspieszyła w zeszłym miesiącu. Jest to odpowiedź na zaskakujące wtargnięcie ukraińskich sił do obwodu kurskiego.

— Sytuacja jest trudna — mówi ukraiński analityk wojskowy Iwan Stupak, dodając, że miasto może upaść w "ciągu kilku dni, biorąc pod uwagę tempo natarcia".

Wuhłedar, który przez długi czas był ufortyfikowany, wydaje się teraz być na skraju klęski. Ekspert zauważa, że miasto jest praktycznie otoczone, co stawia je w bezpośrednim zagrożeniu.

Rosyjskie wojska wielokrotnie próbowały zdobyć strategiczne miasto górnicze, co kosztowało Moskwę tysiące żołnierzy oraz setki czołgów i pojazdów opancerzonych. Z najnowszych map opublikowanych przez DeepState wynika, że rosyjskie siły zbliżają się do celu, blokując ostatnią drogę na północ od Wuhłedaru.

Główne czynniki przyczyniające się do upadku Wuhłedaru to wyczerpanie ukraińskich wojsk oraz opóźnione dostawy zachodniej pomocy wojskowej. Kreml prowadzi nieustanny atak na Ukrainę, konsekwentnie rzucając coraz to nowe fale żołnierzy.

Ekspert wojskowy Stupak podkreśla, że bliskie zdobycie miasta było możliwe z powodu strategicznych decyzji ukraińskiego dowództwa, które zdecydowało się przenieść część personelu do obrony kluczowego węzła logistycznego w Pokrowsku, oddalonym o około 50 km na północ.

Rosyjskie wojska, które zwiększyły tempo ofensywy na Pokrowsk, mają teraz mniej niż 10 km do miasta. Izraelski ekspert wojskowy David Sharp uważa, że zdobycie Pokrowska może być kluczowym punktem rosyjskiej bitwy o obwód doniecki.

— Pokrowsk to duże miasto, a jego zdobycie pozwoliłoby na znaczną projektację terytorium w kierunku Donbasu. Oczywiście, jeśli obrona będzie odpowiednio zorganizowana — zauważa Sharp.

Ekspert Stupak ostrzega, że los Wuhłedaru może zaważyć na przyszłości całej wojny. Jak podaje, zdobycie tego miasta przez Rosjan byłoby „moralnym ciosem dla Ukrainy” oraz poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa całej południowo-zachodniej części Donbasu.

Brak dodatkowej pomocy z Zachodu oraz niskie szanse na to, że Rosja skoncentruje swoje siły w regionie Kurska, mogą oznaczać, że Ukraina ma małe możliwości na odwrócenie sytuacji w Donbasie. Stupak dodaje, że jedynie audacyjne ataki na składy wojskowe w zachodniej Rosji mogą zapewnić Ukrainie przewagę — w zasięgu wzroku znajduje się aż siedem potencjalnych celów.

— Jest tam duża ilość pocisków rakietowych i różnych bomb. Braki amunicji powinny w pewien sposób powstrzymać rosyjską armię — kończy Stupak, wskazując na niepewną przyszłość konfliktu, który może wpłynąć na całą Europę.