Sport

Real Madryt wraca do życia! Niesamowity zwrot akcji w meczu z Espanyolem!

2024-09-21

Real Madryt przystąpił do sobotniego meczu z Espanyolem po udanej serii trzech zwycięstw: 3:1 z VfB Stuttgart w Lidze Mistrzów oraz 2:0 z Realem Sociedad i Realem Betis w LaLiga. Jednak, mimo tak pozytywnych nastrojów, sytuacja na boisku okazała się dramatyczna.

Espanyol, wciąż szukający punktów w tym sezonie, przyjechał do Madrytu z nadziejami na zaskoczenie. Mimo że zajmowali 12. miejsce w tabeli, to ich poprzednie występy, w tym zwycięstwo 3:2 nad Deportivo Alaves, dawały podstawy do optymizmu.

Mecz rozpoczął się bez bramek, a pierwsza połowa była dominowana przez Real, który miał 77% posiadania piłki, lecz nie potrafił przebić się przez obronę rywali. W drugiej połowie dramatycznie zmieniła się sytuacja na boisku.

W 54. minucie Thibaut Courtois, bramkarz Realu, niespodziewanie stracił gola samobójczego. Piłka po odbiciu od obrońcy wpadła w jego stronę, a Belg nie zdążył zareagować, co zszokowało kibiców.

Jednak Real szybko odpowiedział. Zaledwie cztery minuty później za sprawą Dani Carvajala, który skorzystał na błędzie bramkarza Espanyolu, Joan Garcii, wynik został wyrównany. To był punkt zwrotny, który dodał nadziei drużynie z Madrytu.

Następnie, w 75. minucie, Rodrygo wyprowadził Real na prowadzenie po genialnej asyście Viniciusa. W ciągu trzech minut Vinicius, który wszedł na boisko jako joker, dołożył kolejną bramkę, wykorzystując sytuację sam na sam po znakomitym podaniu od Kyliana Mbappe. To był moment, w którym Real Madryt pokazał swój prawdziwy charakter!

Na sam koniec meczu, Kylian Mbappe ustalił wynik na 4:1 z rzutu karnego, który wywalczył inny zmiennik, młody Endrick. Niesamowita intensywność drugiej połowy zaskoczyła wszystkich, a Real udowodnił, że jest zdolny do wielkich powrotów.

Po tej wygranej Real Madryt wciąż goni Barcelonę w tabeli, tracąc tylko jeden punkt, jednak pamiętajmy, że kataloński klub ma jedno spotkanie rozegrane mniej. Espanyol, po tej porażce, spadł na 13. miejsce i trzeba przyznać, że ich sytuacja w lidze staje się coraz bardziej niepokojąca!