Z najnowszego raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wynika, że Polska osiągnęła znaczną konwergencję gospodarczną w ramach Unii Europejskiej. W ciągu ostatnich 20 lat wielkość polskiej gospodarki podwoiła się, a realny PKB na mieszkańca wzrósł z nieco poniżej 50% średniej UE-27 do 80%. To zaskakujące tempo wzrostu plasuje Polskę na 20. miejscu w rankingach światowych i 5. w Unii Europejskiej.

MFW jednak ostrzega, że przyszłość naszego rozwoju gospodarczego nie jest pewna. "Perspektywy wzrostu obarczone są ryzykiem związanym z czynnikami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Erozja konkurencyjności polskiej gospodarki może nastąpić, jeżeli konwergencja kosztów pracy przyspieszy, a wzrost wydajności się zatrzyma" - podkreśla raport.

Dodatkowo, regionalne konflikty i fragmentacja geoekonomiczna mogą zwiększać niepewność w globalnych łańcuchach dostaw, co będzie miało wpływ na handel z krajami spoza Unii Europejskiej. Eksperci wskazują, że kurcząca się liczba ludności w wieku produkcyjnym oraz spadające wskaźniki aktywności zawodowej mogą stanowić hamulec dla dalszego wzrostu.

"Aby w pełni zrekompensować prognozowany spadek krajowej siły roboczej, liczba pracowników zagranicznych musi wzrosnąć o 400 tysięcy do 2029 roku, co stanowi jedną trzecią całkowitej siły roboczej" - wskazuje raport.

W kontekście prognoz dotyczących deficytu, MFW przewiduje, że deficyt sektora rządowego i samorządowego wzrośnie do 5,9% PKB w 2024 roku, a następnie zmniejszy się do 5,6% w 2025 i 4,9% w 2026 roku. Zmiany te są zauważalne, ale będą wspierane przez zwiększone wydatki na obronę.

MFW wskazuje także na możliwość obniżek stóp procentowych w Polsce. Przewiduje się, że mogą one rozpocząć się w połowie 2025 roku, co będzie uzależnione od stabilizacji inflacji oraz wzrostu płac.

Projekcje inflacji są również obiecujące: MFW przewiduje, że inflacja CPI na koniec 2025 roku wyniesie 3,7%, co jest obiecującym spadkiem w porównaniu do obecnych wartości. Warto zatem z zainteresowaniem śledzić, jak będzie rozwijać się sytuacja gospodarcza w Polsce, bo potencjał wzrostu może być znacznie większy niż nam się wydaje!