W ostatnich tygodniach Elon Musk, znany miliarder i wizjoner, wyraził swoje poparcie dla krajowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), co wywołało duże zainteresowanie w europejskich kręgach politycznych. W kontekście nadchodzących wyborów parlamentarnych w Niemczech, zaplanowanych na 23 lutego, Musk tweetował: "Tylko AfD może uratować Niemcy".

Temat ten został poruszony w programie "Gość Wydarzeń", gdzie Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i członek Konfederacji, został zapytany o potencjalne wsparcie Muska dla ich partii. Bosak odniósł się do tego w następujący sposób: "Myślę, że Konfederacja mogłaby być naturalnym obiektem zainteresowania dla biznesmena z takim politycznym temperamentem jak Elon Musk.".

Jednak wicemarszałek podkreślił, że jak dotąd nie nawiązał żadnych kontaktów z Muskiem. "Nie jesteśmy zwolennikami zabiegania o uwagę biznesmenów, nawet tak wpływowych jak najbogatszy człowiek na świecie. To nie nasz styl" - zaznaczył Bosak. Wspomniał także o konieczności budowania relacji z amerykańską prawicą, zauważając, że Polska przez długi czas pozostawała na marginesie światowej polityki prawicowej.

Bosak wypowiedział się również na temat Grzegorza Brauna, który ogłosił chęć kandydowania na prezydenta. Zauważył, że partia już wcześniej wyznaczyła Sławomira Mentzena jako swojego kandydata. "Cenię Brauna za jego brak podatności na jakiekolwiek formy poprawności politycznej, ale naszym kandydatem jest Sławomir Mentzen" - stwierdził.

Dodał, że rywalizacja w ramach jednej partii może być korzystna, ale powinna odbywać się na zdrowych zasadach. "Wolałbym, abyśmy wspólnie mieli jednego kandydata i razem prowadzili kampanię" - zakończył Bosak.

Można tylko spekulować, czy Elon Musk zdecyduje się na wsparcie Konfederacji w przyszłości, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze kontrowersyjne wystąpienia. Przyciągnięcie uwagi tak wpływowej osoby do polskiej polityki mogłoby mieć znaczący wpływ na przyszłość partii, a także na cały krajobraz polityczny w Polsce.

Elon Musk, założyciel Tesli i SpaceX, oskarżany był o różne kontrowersyjne wypowiedzi i działania, które często wpływały na rynki finansowe oraz opinię publiczną. Jego poparcie dla skrajnych partii budzi wiele emocji, a wiele osób zastanawia się, jakie konsekwencje mogłoby mieć to dla polityki w Europie.