Rozrywka

Nie żyje legendarny piosenkarz. Zmarł w wieku 85 lat

2025-01-23

Autor: Piotr

Paddy Cole, ikona irlandzkiej muzyki, zmarł w wieku 85 lat, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w sercach fanów oraz lokalnej społeczności. Urodził się w Castleblayney, gdzie wraz z żoną Helen prowadził popularną restaurację, będąc nie tylko artystą, ale i aktywnym członkiem społeczności.

W wywiadzie dla RSVP Paddy przyznał, że zaskakuje go, że udało mu się przeżyć tak długo pomimo ciężkiej walki z nieuleczalnym rakiem płuc. Często wspominał o znaczeniu wsparcia ze strony hospicjum, które towarzyszyło mu w trudnych chwilach.

Jego syn potwierdził smutną wiadomość o odejściu ojca, podkreślając nie tylko jego wkład w świat muzyki, ale także to, jak poprzez swoje utwory zarażał radością i pasją do życia. „Muzyka Paddy'ego będzie żyła wiecznie – to jego dziedzictwo” – powiedział.

Prezydent Irlandii, Michael D. Higgins, oddał hołd zmarłemu artyście, wskazując na jego ogromny wpływ na irlandzką scenę muzyczną, w szczególności na jazz i muzykę rozrywkową. Wspomniał również o miejscach, które zdobyły sławę dzięki występom Paddy'ego, dodając, że jego duch będzie nadal obecny w kulturze irlandzkiej.

Odejście Paddy'ego Cole'a wywołało falę wspomnień wśród jego fanów i współpracowników. Mówią, że jego charyzma i talent przyniosły radość wielu pokoleniom. Na cześć artysty planowane są koncerty upamiętniające jego twórczość, które przyciągną fanów z całęj Irlandii, pokazując, jak wielkie dziedzictwo pozostawił po sobie.

W obliczu tej tragedii, miłośnicy muzyki będą pamiętać Paddy'ego nie tylko jako znakomitego artystę, ale także jako osobę, która potrafiła zjednoczyć ludzi poprzez swoje utwory.