Finanse

Czy budżet państwa zyska dzięki Bookingu i Airbnb? Podatkowa rewolucja na horyzoncie!

2024-11-14

Autor: Ewa

Z najnowszego raportu, do którego dotarł portal Business Insider Polska, wynika, że Polacy wystawili na platformach Booking i Airbnb aż 87 tysięcy aktywnych ofert wynajmu nieruchomości (dane na maj 2024 roku). Większość właścicieli decyduje się na płatność ryczałtem na poziomie 8,5%, co jest niewłaściwym podejściem. Trzeba jasno zaznaczyć, że wynajem poprzez te platformy nie jest zwykłym najmem, lecz działalnością świadczącą usługi noclegowe, co wymaga zarejestrowania działalności gospodarczej.

W świetle ostatnich działań Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), która sprawdza zgłoszenia dotyczące nieprawidłowości podatkowych, można zauważyć, że znaczne kwoty uciekają z budżetu państwa. Do trzeciego kwartału 2024 roku KAS zdołała ściągnąć około 27 tysięcy złotych od właścicieli wynajmujących nieruchomości.

Specjaliści, tacy jak Grzegorz Żurawski z Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego, oceniają, że państwowy budżet może tracić nawet 1 miliard złotych rocznie z powodu nieodprowadzonych podatków. Żurawski podkreśla, że należy jak najszybciej sięgnąć po te środki, aby uzupełnić lukę budżetową.

Od stycznia 2023 roku, dzięki dyrektywie DAC7, platformy takie jak Booking i Airbnb muszą raportować polskim organom podatkowym każdą transakcję dokonaną przez polskich użytkowników. Przy uwzględnieniu pięcioletniego okresu wstecznego, KAS może zainkasować długi sięgające aż 5 miliardów złotych.

Co ciekawe, wielu właścicieli, którzy świadczą usługi na tych platformach, wciąż myli najem z usługą noclegową, co skutkuje podatkowymi błędami. Główna różnica między najmem a usługą noclegową leży w charakterze tej działalności. Najem polega na oddaniu lokalu do użytkowania na dłuższy okres, podczas gdy usługa noclegowa oferowana turystom obejmuje więcej elementów, takich jak sprzątanie czy zapewnienie pościeli.

Doradcy podatkowi w Polsce od lat zwracają uwagę na ten problem. Ostatnie opinie prawne potwierdzają, że wynajem krótkoterminowy to w rzeczywistości usługa zakwaterowania, która ma swoje uregulowania w ustawie o usługach hotelarskich oraz w Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Warto zaznaczyć, że skoro wynajem generuje przychody, które przekraczają wyznaczony próg, musi być zarejestrowany jako działalność gospodarcza.

Rafał Kran, doradca podatkowy, zauważa, że sytuacja na rynku wynajmu krótkoterminowego staje się coraz bardziej chaotyczna, i że wiele osób nie ma świadomości dotyczącej swoich obowiązków podatkowych. W obliczu zbliżających się zmian w przepisach oraz intensyfikacji kontroli skarbowych, bałagan w legislacji może skończyć się finansowymi konsekwencjami dla nieświadomych podatników.

Z raportów branżowych wynika, że około 60% właścicieli błędnie rozlicza swoje podatki, co pokazuje skalę problemu. W 2024 roku, po wprowadzeniu nowych regulacji, każdy wynajmujący powinien być czujny, aby uniknąć karze finansowej ze strony skarbowej. Dlatego warto zasięgnąć porady specjalisty, aby upewnić się, że wszystko jest zgodne z prawem.

Bądź na bieżąco z nowinkami podatkowymi, bo może się okazać, że ryczałt, który obecnie się płaci, niedługo zostanie przez fiskusa zakwestionowany!