Barron Trump, syn byłego prezydenta USA, przyciągnął uwagę mediów, gdy jego ojciec wygłaszał swoje pierwsze po wyborach przemówienie w Mar-a-Lago. Mierzący imponujące 206 cm wzrostu 18-latek zaprezentował się w eleganckim czarnym garniturze i krawacie w paski, co podkreśliło jego dojrzały styl, który, jak zauważają obserwatorzy, nawiązuje do wyglądu jego ojca. Jednak Barron pokazał również swój charakter, jawiąc się jako osoba powściągliwa, rzadko okazując emocje i uśmiechając się.

Podczas wydarzenia w Mar-a-Lago, na scenie obecna była najbliższa rodzina Trumpa, w tym żona Melania, synowie Donald Jr. i Eric oraz jego córka Ivanka z mężem Jaredem Kushnerem. Barron, wydający się wiele wyższy od swoich rodzeństwa, sprawił, że jego ojciec, mierzący 190 cm, wyglądał na niskiego, co zwróciło uwagę wielu komentatorów. Matka Barrona, Melania Trump, także nie była daleko w rankingu wzrostu, mając 180 cm.

Barron rzadko towarzyszył ojcu podczas publicznych wystąpień, ale jego rola za kulisami była kluczowa. Jak informuje ABC News, młody Trump namówił swojego ojca do wystąpienia w popularnych podcastach skierowanych do młodszego pokolenia, takich jak Impaulsive prowadzony przez Logana Paula, oraz u Joe Rogana. To posunięcie okazało się „sprytne” i pomogło Donaldowi Trumpowi zdobyć nową bazę wyborców.

Urodzony w marcu 2006 roku, Barron był wychowywany w dwujęzycznym środowisku, co miało na celu połączenie go z dziedzictwem swojej matki, która pochodzi ze Słowenii. Regularnie rozmawiał z babcią Amaliją Knavs, dla której językiem komunikacji był słoweński. Po jej śmierci w styczniu 2024 roku, Donald Trump podkreślił, jak istotną rolę w jego wychowaniu odegrała teściowa.

Pytany o życie uczuciowe Barrona, Donald wspomniał, że 18-latek jeszcze nie angażuje się w poważne relacje, ale jest „mądry” i „dobry w nauce”. Barron ukończył prestiżowe szkoły w Nowym Jorku, a obecnie studiuje w Stern School of Business w Nowym Jorku. Melania Trump podkreśliła, że jego decyzja o przeprowadzce do Nowego Jorku była jego osobistym wyborem.

W 2024 roku Barron po raz pierwszy wziął udział w wyborach prezydenckich, oddając głos na swojego ojca. Jego zdjęcie przy urnie zostało zamieszczone przez Melanię na mediach społecznościowych, co wzbudziło entuzjazm wśród zwolenników rodziny Trump. Melania określiła Barrona jako "małego Donalda", chwaląc jego unikalne cechy i osobowość. Wraz z 206 cm wzrostu, Barron staje się nie tylko postacią medialną, ale także symbolem nowego pokolenia Trumpów, które być może w przyszłości zajmie ważne stanowiska w polityce amerykańskiej.