W obliczu kluczowych wyzwań dla polskiej armii, dowódcy najwyższego szczebla zdają się być zatraceni w błahych przyjemnościach. Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, zorganizował spotkanie w Wólce Koszewskiej nieopodal Siedlec, które formalnie miało być doroczną odprawą, lecz w rzeczywistości okazało się imprezą w stylu grilla, z zabawami i alkoholem. Choć część spotkania poświęcona była omówieniu spraw bieżących, reszta czasu spędzona na relaksie wzbudza liczne kontrowersje wśród żołnierzy. Oficerowie, świadomi powagi sytuacji w armii, wskazują na niesmaczność i brak wyczucia czasu, szczególnie w kontekście walki jednego z ich towarzyszy o życie.

Również zmiany w dowództwie armii są nieuniknione. Pozycje kierownicze zaczynają topnieć w obliczu nowego rządu, a generałowie walczą o przetrwanie w czasach niepewności, co zmusza ich do nieprzyjemnych rozgrywek o wpływy. Jak zauważają niektórzy oficerowie, sytuacja ta wpłynęła negatywnie na autorytet dowódców w oczach niższych rangą wojskowych.

Kukuła, który przez krótki czas wykazał się brakiem odpowiedniego przygotowania do swojego stanowiska, jest odpowiedzialny za wprowadzenie w życie kontrowersyjnych decyzji w strukturze armii. Jego szybka kariera i przeskoczenie przez szczeble dowodzenia zdobły mu wiele wrogów wśród doświadczonych oficerów.

Obecnie w armii trwa kryzys na wielu poziomach. Każda decyzja generała Kukuły, choćby pomysł stworzenia nowego Dowództwa Transformacji Wojskowej, wiąże się z ogromnym ryzykiem i niepewnością. Krytyka ze strony oficerów, którzy obawiają się chaosu i braku efektywności związanych z nowymi strukturami, staje się coraz głośniejsza.

Ważnym problemem pozostaje także osłabienie relacji z sojusznikami. Po odejściu wybitnych generałów, takich jak Andrzejczak i Gromadziński, struktury armii nie tylko straciły doświadczonych przywódców, ale także zaufanie międzynarodowe.

Przyszłość armii staje pod znakiem zapytania, a niewielu wierzy, że zawiodą powroty do porządku w dowództwie. Być może zbiorowe działania odnowy armii są konieczne, zanim będzie za późno.