Finanse

Wybory prezydenckie 2025. Krzysztof Bosak: Ktokolwiek, byle nie Trzaskowski

2025-01-02

Autor: Marek

Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, wyraził swoje stanowisko na temat nadchodzących wyborów prezydenckich w 2025 roku. W szczególności skupił się na swojej "skrajnie negatywnej opinii" dotyczącej Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, oraz na krytyce obecnego rządu. Bosak stwierdził, że Sławomir Mentzen, inny polityk Konfederacji, ma najbardziej adekwatny program w odniesieniu do wyzwań, przed którymi stoi Polska. Dodał, że Mentzen prowadzi intensywną prekampanię, co powinno zostać docenione przez wyborców.

W programie "Graffiti" Bosak poruszył również kwestię powrotu Janusza Walusia do Polski po odbyciu kary więzienia za polityczne morderstwo w RPA. "Cieszę się, że po wielu latach Waluś ma szansę wrócić do ojczyzny" – powiedział. Postać Walusia budzi mieszane emocje, jednak Bosak podkreślił, że jest on szanowany w niektórych kręgach prawicowych.

Dodatkowo, Bosak wyraził swoje obawy dotyczące możliwości nowego porozumienia pokojowego w Ukrainie, które mogłoby niekorzystnie wpłynąć na bezpieczeństwo Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. "Obawiam się, że może dojść do ustępstw, które byłyby szkodliwe dla naszego regionu" - zaznaczył.

W kontekście finansowania dla Prawa i Sprawiedliwości, Bosak podkreślił, że Minister Finansów powinien działać zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej, a wszelkie opóźnienia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji po ewentualnej zmianie władzy. „Chcemy, aby zasady były równe dla wszystkich partii politycznych” – dodał, postulując zniesienie mechanizmu odbierania subwencji.

Bosak wykazuje się kontrowersyjnymi poglądami i chociaż jego opinie często budzą sprzeczne reakcje, nie można odmówić mu postaci, która wpływa na polską politykę. W miarę jak zbliżają się wybory, jego stanowisko oraz działania będą obserwowane z dużym zainteresowaniem.