Złota figurka Harry'ego Pottera, która stała się obiektem pożądania dla kolekcjonerów, pochodzi z popularnej serii jajek niespodzianek Kinder Joy. W tej unikatowej serii można znaleźć różnorodnych bohaterów z uniwersum J.K. Rowling, a chętnych na jeden z egzemplarzy nie brakuje. Jak donosi "Fakt", w ostatnim czasie na aukcjach pojawiła się złota figurka głównego bohatera, a sprzedawcy żądają szokujących sum od 100 do 50 tys. złotych.

Niesamowity wzrost wartości tej figurki zaskoczył wielu. Rekordzistka, która wystawiła ją na aukcję, chciała nawet 233 tys. złotych! Dziennikarze postanowili sprawdzić, jak wygląda rynek kolekcjonerski, i wcielili się w rolę potencjalnych nabywców, pytając sprzedawczynię o cenę. Jak stwierdziła, przedmiot ma ogromną wartość kolekcjonerską, a ona sama widziała w internecie jeszcze droższe egzemplarze. "Moja cena jest absolutnie w porządku" — dodała, choć rekordowa figura nie jest już dostępna na aukcji.

Ciekawe, że sentymentalna wartość przedmiotów z lat minionych, szczególnie tych związanych z popularną kulturą, sprawia, że kolekcjonerzy są skłonni płacić za nie horrendalne sumy, często za rzeczy zdawałoby się o niewielkiej wartości.

Zjawisko to dotyczy nie tylko figurek z Kinder Joy, ale również wielu innych przedmiotów. Kołysząc się sentymentem, miłośnicy antyków chętnie inwestują w porcelanę, szkło z okresu PRL, a także książki i prasę, które zyskują na wartości na aukcjach internetowych. Przybywa osób, które odkrywają, że przedmioty z ich dzieciństwa mogą być warte majątek!

Wzrost zainteresowania rynkiem kolekcjonerskim może być związany z ogólnym trendem, w którym ludzie coraz częściej poszukują unikalnych i nostalgicznych przedmiotów, a ich rynkowa wartość rośnie. Ciekawe, co czeka nas w przyszłości — być może kolejna niespodzianka z dzieciństwa również zdobędzie serca kolekcjonerów!