Rosyjski budżet otrzymuje potężny zastrzyk gotówki dzięki zwiększonemu eksportowi ropy, który wzrósł o 44 miliony dolarów. W sierpniu Rosja wydobywała 8,983 miliona baryłek ropy dziennie. Decyzja o zniesieniu zakazu eksportu, wprowadzonego z powodu wzrostu cen paliw w Rosji, może świadczyć o pilnej potrzebie pieniędzy ze strony Kremla.

Po inwazji na Ukrainę, Rosja, objęta sankcjami gospodarczymi ze strony USA, Europy oraz ich sojuszników, straciła wielu kluczowych nabywców swojej ropy i gazu. Jednakże, Chiny, które zakupiły rosyjska ropę po obniżonej cenie, przejęły rolę głównego odbiorcy. Rosyjska ropa jest o 10% tańsza niż ta pochodząca z Arabii Saudyjskiej, co czyni ją atrakcyjną propozycją dla Pekinu.

Warto zauważyć, że całkowita wymiana handlowa między Rosją a Chinami w 2023 roku osiągnęła rekordowy poziom 240 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 26% w porównaniu do roku 2022. Nie bez znaczenia jest także strategia Chin, które planują gospodarczo zdominować świat poprzez rozwój partnerstw handlowych.

Przed wybuchem konfliktu Rosja była jednym z trzech największych producentów ropy naftowej na świecie, obok Arabii Saudyjskiej i USA. W obecnej sytuacji, kluczowe dla Kremla będzie zachowanie elastyczności w handlu, co może jednak prowadzić do dalszego uzależnienia od chińskich rynków. Jakie będą dalsze konsekwencje tej współpracy? Warto obserwować rozwój wydarzeń.