Caroline Derpiński, która w przeszłości nie szczędziła krytycznych słów pod adresem swojego partnera, obecnie przyznaje, że jej wcześniejsze wyznania były przesadzone, a niektóre historie miały na celu manipulację opinią publiczną. Ta nagła zmiana narracji oraz powrót do luksusowego życia wzbudza kontrowersje, jednak sama zainteresowana wydaje się być ponad opiniami innych, prezentując swoje wystawne życie na mediach społecznościowych.

W rozmowie z mediami modelka relacjonuje, że życie u boku miliardera jest spełnieniem jej marzeń. Infekcje związane z jej wcześniejszymi doświadczeniami w związku wydają się być przeszłością, ponieważ Caroline, w towarzystwie Krzysztofa, niedawno podzieliła się wrażeniami z przejażdżki po Miami. Para chwali się luksusowym czarnym BMW X3M Competition, wartym ponad 1 mln zł. Caroline z entuzjazmem komentuje: "Czasami naprawdę nie mogę uwierzyć, że tak wygląda moje życie".

Pojawiają się jednak głosy krytyki. Fani zaczęli dostrzegać niespójności w jej opowieściach, a niektórzy zastanawiają się, czy luksus to droga do szczęścia, czy tylko zasłona dla kłopotliwych wspomnień z przeszłości.

Co więcej, ten nowy rozdział w życiu Caroline Derpiński stoi w kontrze do jej poprzednich wypowiedzi na temat przemocy w związku. Z jednej strony oskarżenia i dramatyczne apelacje, z drugiej blask luksusu i powrót do relacji, która wzbudza tyle emocji. Czyżby miłość i pieniądze mogły zdefiniować, co jest naprawdę ważne w życiu?