Sport

Burza po wypowiedzi Zniszczoła. Władze PZN odpowiadają. "Te słowa nie powinny paść"

2024-12-30

Autor: Andrzej

W ostatnich dniach emocje w polskim skokach narciarskich wzięły górę po kontrowersyjnej wypowiedzi Aleksego Zniszczoła. Sportowiec stwierdził, że zbyt wiele uwagi poświęca się krytyce skoków, zamiast skupić się na ich bezpośrednim wykonaniu.

— Faktycznie jest może za dużo takiego szukania, a tu to, a tu to. Jak wejdę na skocznię i skoczę pierwszy skok dobrze, to kontynuujmy zamiast "ale zrób to tak" — mówił Zniszczoł przed kamerami, podkreślając, że zawodnicy powinni mieć przestrzeń do działania bez dodatkowej presji.

Burza wokół jego słów zbulwersowała nie tylko kibiców, ale także władze Polskiego Związku Narciarskiego (PZN). W rozmowie z "WP" Rafał Kot, członek zarządu PZN i ojciec znanego skoczka Macieja Kota, zareagował ostro na wypowiedź Zniszczoła, twierdząc, że takie kwestie powinny być omawiane wewnętrznie zamiast być publicznie eksponowane.

— Zacznijmy od tego, że zawodnicy są od skakania. Takie słowa w ogóle nie powinny paść. Jeżeli Olek miał jakieś uwagi, powinien wyjaśnić wszystko poza kamerami, zwracając się do odpowiednich osób, na przykład Adama Małysza czy kogoś z Polskiego Związku Narciarskiego. Przestrzeń medialna nie jest dobrym miejscem do takich działań. Zawodnicy mówią różne rzeczy na gorąco, gdy adrenalina buzuje, a potem tego żałują — skomentował Kot.

Czasy, kiedy skoczkowie narciarscy byli jedynie sportowcami, już minęły. Dzisiaj ich słowa mogą wpływać na ich reputację, a także na zespół jako całość. Jak widać, presja, która towarzyszy zawodnikom, rośnie z każdym sezonem, a uwagi publiczne mogą przynieść więcej szkody niż korzyści. Czy Zniszczoł nauczy się na tej lekcji? Czas pokaże!