W piątek rozpoczął się nowy sezon tenisowy w Australii, a reprezentacja Polski z niecierpliwością czeka na swój występ w drużynowym turnieju United Cup. Pierwszy mecz Polaków odbędzie się w poniedziałek o 7:30 czasu polskiego przeciwko Norwegom.

Biało-czerwoni przygotowywali się do tego momentu w składzie: Iga Świątek, Hubert Hurkacz, Maja Chwalińska, Alicja Rosolska, Kamil Majchrzak i Jan Zieliński. Magdalena Fręch i Magda Linette rozpoczną rywalizację od poniedziałku w turnieju WTA 500 w Brisbane. Ostatnie tygodnie przyniosły wiele zmian w polskim tenisowym krajobrazie, co sprawia, że nadchodzący rok będzie kluczowy weryfikacyjnie dla naszych zawodników.

Iga Świątek powraca na korty

Iga Świątek wraca do rywalizacji po trudnym okresie, który nastąpił po ujawnieniu pozytywnego wyniku testu antydopingowego. Formalne zawieszenie 22-latki zakończyło się 4 grudnia i od tamtej pory jedyną okazją do gry były występy w pokazowej World Tennis League w Abu Zabi.

Pod kształtem nowego trenera Wima Fissette’a, Iga stara się odbudować swoją formę. Fissette zajął miejsce Tomasza Wiktorowskiego, z którym Świątek pracowała od 2021 roku, osiągając szczytową formę w 2022 roku. Współpraca z Fissettem zaczęła się od listopadowego występu na Turnieju Mistrzyń w Rijadzie, gdzie Iga wygrała dwa mecze, ale nie wyszła z grupy. Nowy trener wskazuje na konieczność poprawienia serwisu i różnorodności w grze, co ma przynieść lepsze wyniki, zwłaszcza w turniejach wielkoszlemowych.

Świątek przystępuje do sezonu jako druga rakieta na świecie i zyskuje szansę na zdobycie punktów, mając aktualną liderkę rankingu Aryną Sabalenkę na celowniku, z różnicą 1121 punktów. Sabalenka będzie musiała obronić aż 2000 punktów za zwycięstwo w Australian Open z zeszłego roku.

Nowe nadzieje dla Hurkacza

Hubert Hurkacz także przechodzi przez zmiany, kończąc współpracę z dotychczasowym trenerem Craigiem Boyntonem. W nowym roku będzie współpracował z Nicolasem Massu i Ivanem Lendlem, dwoma renomowanymi trenerami. Hurkacz ma szansę na powrót do Top 10 rankingu ATP, z którego wypadł w ostatnim czasie z powodu kontuzji. Ostatnio z wolnym pierwszym spotkaniem w paryskiej hali Bercy, jego forma w drugiej części sezonu była poniżej oczekiwań. Jednak w Australii wieści są pozytywne - czuje się dobrze i jest gotowy do walki.

Sytuacja w męskim tenisie zmienia się, ponieważ wielu weteranów, takich jak Roger Federer i Rafael Nadal, zakończyło kariery, a młodsze pokolenie, reprezentowane przez Jannika Sinnera i Carlosa Alcaraza, zaczyna dominować na kortach.

Inni zawodnicy i ich cele

Jan Zieliński, który po trzech latach zmienia partnera deblowego, zapowiada nową współpracę z Sanderem Gillem, a Kamil Majchrzak zdeterminowany jest, by wrócić na szczyt po swoim zawieszeniu. Jego cel to powrót do grona najlepszych zawodników, z którymi czołowo występował na turniejach w Wielkim Szlemie.

Magdalena Fręch zadebiutuje jako rozstawiona zawodniczka w Australian Open. Jej sukcesy z ubiegłego sezonu przyniosły jej 25. miejsce w rankingu WTA. Fręch wystartuje również w Brisbane, gdzie, podobnie jak Marta Linette, ma nadzieję na dobre występy, licząc na strategię nowego trenerki.

Wielkie zmiany nadchodzą w polskim tenisie, a sezon 2025 zapowiada się niezwykle ekscytująco. Już na start reprezentacja może mieć szansę na osiągnięcie wielu sukcesów, a Polacy od lat znajdują się w gronie faworytów. Warto obserwować, jak potoczą się losy naszych zawodników w tym decydującym roku.