Michael Woodman, choć nie jest już 15-latkiem, ma szansę zobaczyć na nocnym niebie niezwykłe zjawisko, które po raz pierwszy dostrzegł prawie 80 lat temu. W gwiazdozbiorze Korony Północnej zauważył, że jedna z gwiazd, znana jako T Cor Bor, nagle stała się bardzo jasna. Ten obiekt, znajdujący się około 3000 lat świetlnych od Ziemi, właśnie wtedy eksplodował, co uczyniło go znacznie bardziej widocznym przez kilka dni.

Młody Woodman napisał nawet do Królewskiego Astronoma, który potwierdził, że chłopiec dostrzegł ten obiekt jako pierwszy w swoim kraju. Teraz Michael może stać się jedyną osobą, która miała okazję zobaczyć to zjawisko dwukrotnie.

T Cor Bor ma zdolność do eksplodowania co około 80 lat, dlatego obecnie astronomowie skupiają wzrok na gwiazdozbiorze Korony Północnej, licząc na dostrzeżenie tej wyjątkowej gwiazdy. Michael Woodman również do nich należy. Na razie jednak T Cor Bor świeci dość słabo i nie jest widoczny gołym okiem, ale to może się wkrótce zmienić.

Specjaliści zauważają, że obiekt często najpierw przygasa, a następnie rozbłyskuje pełnym blaskiem. Powodem tego zjawiska są dwie gwiazdy, które krążą wokół siebie. Biały karzeł, znajdujący się na końcu swojego cyklu życia, towarzyszy czerwonemu olbrzymowi, który wkrótce także przejdzie do ostatniej fazy kosmicznej egzystencji. Biały karzeł przyciąga materiały swojego towarzysza grawitacją, co prowadzi do ich zderzenia i tworzy olbrzymiej eksplozji. To właśnie w momencie tej eksplozji T Cor Bor powinien znowu zabłysnąć na nocnym niebie.

Jeśli to naprawdę nastąpi, Michael Woodman z pewnością będzie chciał być świadkiem tego spektakularnego wydarzenia. Życzymy mu zdrowia i cierpliwości, zwłaszcza że doniesienia o nadchodzącej eksplozji tej gwiazdy pojawiają się nie po raz pierwszy. Czy Michael stanie się świadkiem tego niezwykłego fenomenu po 80 latach oczekiwania? Bądźcie czujni – kosmos wzywa!