Otwarcie bazy w Redzikowie: Zaskakujące słowa Andrzeja Dudy
2024-11-13
Autor: Anna
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że "otwarcie bazy w Redzikowie to nie tylko projekt wojskowy, ale także symbol siły sojuszu polsko-amerykańskiego zbudowanego na zaufaniu i współpracy". Dodał, że baza będzie miejscem dla tajemnic amerykańskich, które będą strzeżone przez Stany Zjednoczone.
Szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, określił to wydarzenie jako ważny krok w kierunku wzmocnienia obrony przeciwrakietowej w Polsce i Europie. Podczas ceremonii otwarcia zaznaczył, że współpraca z USA uczyni Europę, Polskę i NATO jeszcze silniejszymi.
Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych, przyznał, że utworzenie bazy jest "pomnikiem" dojrzałości sojuszu polsko-amerykańskiego oraz zasługi dla stabilności sojuszu w Polsce, zwłaszcza w kontekście rosnących napięć w regionie.
Ambasador USA, Mark Brzezinski, dodał, że Polska jest niezwykle odpowiedzialnym partnerem, a zapowiedź wydawania 4,7% PKB na obronność jest wzorem dla innych krajów NATO. To poważne zobowiązanie służy wzmocnieniu europejskiej architektury bezpieczeństwa, zwłaszcza w obliczu agresywnych działań Rosji.
Baza w Redzikowie jest kluczowym elementem amerykańskiej tarczy antyrakietowej, zaprojektowanej w celu ochrony Europy przed atakami balistycznymi, szczególnie z rejonów takich jak Iran. W obiekcie zainstalowany jest system Aegis Ashore, który stanowi lądową wersję systemu antyrakietowego Aegis, znanego z okrętów wojennych.
To historyczne otwarcie przypomina, że Polska od lat jest aktywnym i odpowiedzialnym członkiem NATO, uczestnicząc m.in. w misjach w Afganistanie oraz Iraku, gdzie polscy żołnierze byli zawsze gotowi udzielić wsparcia armii amerykańskiej.
Warto zwrócić uwagę, że pomimo opóźnień w budowie, spowodowanych m.in. pandemią COVID-19 oraz problemami z wykonawcami, otwarcie bazy w Redzikowie następuje w kluczowym momencie, gdy napięcia geopoliticzne w Europie nieprzerwanie rosną. Wojska amerykańskie i polskie będą mogły skuteczniej współdziałać, co podnosi poziom bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale całego regionu.
W świetle tego otwarcia nie sposób zignorować także rosnącej liczby sygnałów ze strony Kremla, które wskazują na negatywną reakcję na wzmocnienie obecności NATO w Polsce. Oczekuje się, że temat ten będzie gorąco dyskutowany na kolejnych szczytach NATO.