Rozrywka

Zbigniew Zamachowski porzucił ją dla znanej dziennikarki. Po latach ujawnia prawdę!

2024-09-22

Aleksandra Justa i Zbigniew Zamachowski - ten związek miał być idealny, a stał się kolejnym przykładem skomplikowanego życia w blasku fleszy. Ich historia rozpoczęła się w niezwykłych okolicznościach, gdy Zamachowski wypatrzył młodą Aleksandrę podczas jej studiów w Łódzkiej Szkole Filmowej. Spotkanie miało miejsce podczas, gdy Zbigniew odwiedził swoją Alma Mater, a ich drogi od tego momentu nieodwracalnie się połączyły.

Zbigniew pamięta, że od razu zapadła mu w pamięć: "Była jedyną osobą, którą zapamiętałem. To właśnie od tego zaczęliśmy". Po blisko 20 latach w małżeństwie, w którym doczekali się czwórki dzieci, ich relacja zakończyła się rozwodem, który Zamachowski określa jako jedno z największych rozczarowań swojego życia.

"Wszystko wydawało się perfekcyjne - zbudowałem dom, posadziłem drzewo, miałem rodzinę... Myślałem, że to wystarczy, aby utrzymać nasz związek" - mówi aktor. Szokujące dla Aleksandy było to, że rozwód nastąpił po tym, jak Zbigniew wziął udział w popularnym programie telewizyjnym, gdzie poznał Monikę Richardson. To ich nowa miłość zniszczyła dotychczasowe życie Aleksandry.

"Rozpad małżeństwa to jedna z moich największych porażek. Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o skandalicznym romansie z gazet. Nie mogłam uwierzyć, że Zbyszek mógł to zrobić" - opowiadała w wywiadzie. Aleksandra musiała zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, które dotknęły nie tylko ją, ale również ich dzieci.

Po rozstaniu Aleksandra musiała stawić czoła nowej żonie Zamachowskiego, której zachowanie uczyniło jej życie piekłem. "Zdarzenia w prasie były dla mnie bolesne, a paparazzi śledzili każdy mój krok. Miałam poczucie mogę jedynie walczyć o prawo do normalności dla moich dzieci" - zdradza.

Aleksandra, aby odzyskać spokój, postanowiła zainwestować w swój rozwój osobisty. Odkryła warsztaty mindfulness, które całkowicie zmieniły jej życie i pomogły przetrwać trudne chwile. "Mindfulness uratowało mnie" - zaznacza. Dziś jako trenerka prowadzi kursy, pomaga innym kobietom odnaleźć wewnętrzny spokój i pewność siebie.

Zarówno Aleksandra, jak i Zbigniew, starają się utrzymać dobre relacje, pomimo zakończenia swojego związku. Ich czwórka dzieci, które dorosły, pozostaje dla obojga ważnym spoiwem, a Aleksandra jest otwarta na nowe wyzwania w miłości: "Z czasem na pewno znajdę jeszcze kogoś, z kim zatrzymam się na dłużej" - wyznaje.