Nie da się ukryć, że wśród najbardziej fascynujących miejsc na świecie znalazła się polska dzielnica! Ranking, który zyskał ogromne uznanie, wyróżnia miejsca pełne artystycznego klimatu oraz lokalnego sznytu. Co sprawiło, że Polska znalazła się w samej czołówce?

Zabłocie w Krakowie, które zająło 11. miejsce, to powrót do korzeni po latach industrializacji. Dziś to tętniąca życiem dzielnica, oferująca różnorodne instytucje kultury, galerie oraz przytulne kawiarnie. Powstają tu modne restauracje i bary, w tym te serwujące rzemieślnicze piwa i specialty coffee, co przyciąga młodych ludzi oraz artystów.

"Choć nazwana na cześć kościoła, ta dzielnica zdecydowanie nie jest święta. Okolica składa się z kolorowych, ślepych uliczek, pokrytych graffiti oraz alejek obsadzonych platanami" — opisują autorzy rankingu. Potwierdzają to mieszkańcy, którzy uwielbiają lokalny klimat.

W czołówce rankingu znalazła się również Mers Sultan z Casablanki, uwielbiana przez artystów, z autentycznymi knajpkami, które odzwierciedlają miejscowe życie. Na trzecim miejscu uplasowała się Pererenan z Bali, słynąca z dziewiczych plaż i relaksującej atmosfery.

W zestawieniu dostrzec można także inne ekscytujące dzielnice, takie jak Stokes Croft w Bristolu czy Principe Real w Lizbonie, które przyciągają turystów z całego świata.

Zabłocie, choć na 11. miejscu, ma ogromny potencjał, a jego artystyczna dusza z pewnością zasługuje na więcej uwagi. Kto wie, może w przyszłym roku znajdzie się w pierwszej dziesiątce? Czy to oznacza, że Kraków zyskuje na znaczeniu w międzynarodowym obiegu sztuki i kultury? Oczekiwania są ogromne!