Fani programów randkowych w Polsce mają powody do ekscytacji! Po emocjonującym finale "Rolnik szuka żony" na antenie TVP zadebiutowała nowa produkcja – "Żona dla Polaka". To program, w którym czterech mężczyzn mieszkających w Stanach Zjednoczonych szuka miłości wśród polskich kandydatek.

W ostatnim odcinku mieliśmy okazję zobaczyć, jak Mateusz, jeden z głównych bohaterów, spędzał czas z czterema kobietami: Julią, Nikolem, Olą i Patrycją. Panie miały okazję poznać Chicago, ale nie tylko miasto zdobyło ich serca - rywalizacja pomiędzy nimi szybko stała się widoczna.

Zaskakująca była reakcja Mateusza, który z początku wydawał się być zainteresowany Nikolą, ale z biegiem czasu coraz bardziej zwracał uwagę na Olę. Uczestniczki spotkania, przejażdżając quadem, zauważyły, jak Mateusz blisko obejmował Olę. Widzowie mogli dostrzec, jak znaczny wpływ na dynamikę między nimi miała ta bliskość, co wywołało frustrację u pozostałych kandydatek.

Już w następnym odcinku dowiemy się, która z kobiet może opuścić program. Dla Mateusza, kluczowym wątkiem staje się także jego rozmowa z Olą, którą postanowił zaprosić na prywatną rozmowę. Czy to oznacza, że jego emocje są silniejsze niż u innych kandydatek? Jakie sekrety skrywa przed nimi?

Warto również zauważyć, że Łukasz, inny uczestnik show, ma bardzo wysokie oczekiwania względem swojej przyszłej partnerki. Już od pierwszych chwil szukał kogoś wyjątkowego, nie kryjąc swojej niechęci do kompromisów. "Szukam ideału, kogoś, kto nie boi się być sobą" - powiedział w wywiadzie. Takie silne wymagania mogą sączyć się także na pozostałe relacje w programie, zwiększając emocje między uczestnikami.

Z odcinka na odcinek atmosfera gęstnieje, a widzowie z niecierpliwością oczekują, co wydarzy się dalej w programie. Kto z uczestniczek będzie musiał zrezygnować z marzeń o miłości? Jedno jest pewne – zazdrość w "Żonie dla Polaka" z każdym odcinkiem rośnie!