Świat

Zaskakujący atak Rosji na Kijów: Czy Ukraina jest przygotowana na kolejne ofensywy?

2024-11-03

Autor: Piotr

Atak dronów na Kijów

W nocy z 2 na 3 listopada Kijów został celem ataku dronów szturmowych ze strony Rosji. Informacje od Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej (KMVA) wskazują, że w ciągu tej nocy alarm przeciwlotniczy w stolicy Ukrainy ogłoszono dwukrotnie, a syreny wyły przez około pięć i pół godziny.

Serhij Popko, szef kijowskiej administracji, ogłosił, że 'siły obronne zneutralizowały wszystkie drony, które zagroziły stolicy'. W wyniku ataku w dzielnicach Szewczenkowskiej i Hołosiewskiej odnotowano spadające gruzy.

Skutki ataku

Zniszczenia były znaczne: uszkodzona została nawierzchnia dróg, lampy oświetleniowe oraz infrastruktura sieci energetycznych. Popko podkreślił, że w co najmniej pięciu budynkach fala uderzeniowa spowodowała uszkodzenia okien i drzwi. W szczególności jeden z budynków akademickich w Kijowie doznał poważnych uszkodzeń na pierwszym i drugim piętrze, a w innym biurowcu okna wypadły od pierwszego do dziewiątego piętra.

Na szczęście, mimo dużych zniszczeń, w wyniku zestrzelenia dronów i spadającego gruzu nie doszło do pożarów ani ofiar w ludziach. To jednak nie oznacza, że Ukraina jest bezpieczna – wojna trwa, a zagrożenie ze strony rosyjskich sił militarnych nie ustaje.

Reakcje i obawy dotyczące przyszłości

Władze Kijowa opublikowały zdjęcia dokumentujące skutki nocnego ataku, na których widać porozrzucane szkło i zerwane kable w ulicach miasta. Obrazy te przypominają o codziennych zagrożeniach, z jakimi zmagają się mieszkańcy stolicy.

Rosyjskie drony miały być wystrzelone głównie z kierunku północno-wschodniego, a ich niskie loty miały na celu uniknięcie radaru ukraińskiego systemu obrony powietrznej. W odpowiedzi na alarmy mieszkańcom Kijowa nakazano schować się w schronach.

Przyszłość Ukrainy

Sytuacja na froncie w Ukrainie jest niepewna, a nadchodzące dni mogą przynieść kolejny wzrost napięcia. Czy Ukraina jest gotowa na nowe ataki? W obliczu trwającego konfliktu, nadal istotne pozostaje pytanie o międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy.