Iga Świątek rozpoczęła występy na WTA Finals od emocjonującego zwycięstwa nad Barborą Krejcikovą 4:6, 7:5, 6:2. Mimo trudnych momentów, gdy w drugim secie przegrywała 0:3, Polka udowodniła swoją determinację. Jednak w kolejnym meczu uległa Coco Gauff 3:6, 4:6, co sprawiło, że sytuacja stała się bardzo skomplikowana. Aby mieć szansę na awans do półfinału, musi wygrać z Gauff, a jednocześnie liczyć na korzystny wynik w meczu między Amerykanką a Krejcikovą.

Niestety, emocje spadły, gdy ogłoszono, że Jessica Pegula, rywalka Igi w ostatnim pojedynku, zrezygnowała z gry z powodu kontuzji lewego kolana. Pegula nie miała jeszcze szans na zdobycie ani jednego seta w Rijadzie i od początku zmagała się z problemami zdrowotnymi. Dziennikarz Canal+ Sport Bartosz Ignacik potwierdził tę informację, informując, że Iga Świątek zagra teraz z Darią Kasatkiną.

Kasatkina, która przyjechała do Rijadu jako rezerwowa, teraz ma szansę wykazać się na korcie. Jest to także dobry moment na przypomnienie, że Polka jest aktualnie piątą rakietą świata, a ich dotychczasowe pojedynki pokazują przewagę Świątek, która wygrała pięć z sześciu meczów z Rosjanką.

Mecz pomiędzy Igą Świątek a Darią Kasatkiną rozpocznie się w czwartek o godzinie 13:30. Tego samego dnia o 16:00 zaplanowano spotkanie Coco Gauff z Barborą Krejcikovą. Dla Igi to kluczowy moment, który może zadecydować o jej dalszych losach w turnieju. Czy Świątek pokona Kasatkinę i zapewni sobie miejsce w półfinałach? Obserwując tę walkę, na pewno nie będziemy się nudzić!