Z początkiem nowego roku Bank Millennium wprowadza istotne zmiany, które wpływają na zdolność kredytową swoich klientów. Od stycznia 2024 roku, świadczenie 800 plus nie będzie już brane pod uwagę podczas obliczania możliwości kredytowych klientów. Oznacza to, że wielu kredytobiorców może otrzymać niższe kwoty finansowania, co wywołuje obawy i niepokój wśród osób planujących wzięcie kredytu.

To nie jedyna zmiana, która wchodzi w życie. Bank Millennium postanowił również podnieść minimalny wkład własny z 10 do 20 procent. Takie same zasady przyjęły inne instytucje, takie jak ING Bank Śląski, BNP Paribas Bank oraz Bank Pocztowy. Oznacza to, że osoby z mniejszym kapitałem mogą napotkać jeszcze większe trudności w dostępie do kredytów.

Dlaczego Bank Millennium zdecydował się na taki krok? Według przedstawicieli banku, zmiany są efektem ciągłego doskonalenia przepisów wewnętrznych oraz dostosowywania procesów kredytowych do zmieniających się przepisów zewnętrznych i wytycznych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.

Warto przypomnieć, że program Rodzina 800 plus zaczyna działać od 1 stycznia 2024 roku i ma na celu wsparcie rodzin w wydatkach związanych z wychowaniem dzieci. Będzie to miesięczne świadczenie w wysokości 800 zł na każde dziecko, co jest wzrostem w porównaniu do wcześniejszych 500 zł. Nowe wytyczne mogą jednak sprawić, że rodziny, które starały się o kredyty na mieszkania, będą musiały zmierzyć się z dodatkowymi trudnościami.

Jak te zmiany wpłyną na rynek kredytów hipotecznych w Polsce? Czy inne banki pójdą w ślad za Bank Millennium? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – klienci muszą być gotowi na zmiany i dobrze przemyśleć swoje decyzje związane z finansowaniem.