Kraj

Co się dzieje z PKW? Wszystko, co musisz wiedzieć o wyborach w 2025 roku!

2024-12-29

Autor: Tomasz

W obliczu narastających kontrowersji związanych z pracami Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), wracamy do orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczącego sprawozdania komitetu Prawa i Sprawiedliwości. W atmosferze niepokoju nad ustawą incydentalną eksperci wskazują na zagrażające komplikacje w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich w 2025 roku.

PKW ponownie zbierze się w poniedziałek, by dyskutować decyzję Sądu Najwyższego, która odnosi się do przyjęcia sprawozdania komitetu PiS za wybory parlamentarne 2023. Zgodnie z przepisami, wykonanie orzeczenia powinno być jedynie formalnością. Jednakże ostatnie wydarzenia ujawniły dość skomplikowaną sytuację.

Podczas posiedzenia w grudniu, członkowie PKW odroczyli obrady, a dalsze uchwały również nie zostały przyjęte. PKW jest podzielona w swoich opiniach: czterech członków chce wdrożyć orzeczenie, podczas gdy pięciu kwestionuje legitymację sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej.

Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW, zwołując poniedziałkowe posiedzenie, chce wywrzeć na członkach jasno określone stanowisko w sporze dotyczącym wiążącego charakteru orzeczeń Izby Kontroli. Podkreśla, że brak działania może doprowadzić do poważnych konsekwencji, a ustalony stan prawny w PKW może poważnie się zmienić.

Przygotowywana ustawa incydentalna, zaproponowana przez posłów Polski 2050, ma na celu uregulowanie spraw dotyczących ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku. Warto zwrócić uwagę, że niepewność legalności tych przepisów wzbudziła wątpliwości wśród prawników i konstytucjonalistów.

Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa, że ustawa może naruszać konstytucję RP oraz zasady demokratycznego państwa prawnego. Przykładem jest konieczność przegłosowania istotnych zmian w prawie wyborczym co najmniej sześć miesięcy przed wyborami.

Ekspert krytykuje również próbę eliminacji sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej przez nową regulację, co może w praktyce prowadzić do odpowiedzialności zbiorowej, sprzecznej z międzynarodowymi standardami ochrony praw człowieka.

Jak twierdzi Piotrowski, zawirowania dotyczą także procedur rozpatrywania skarg wyborczych, w tym tych związanych z finansowaniem kampanii. Osoby zajmujące się tymi sprawami nie mają być jasno określone, co budzi dodatkowe wątpliwości co do stabilności i transparentności procesu wyborczego.

Nie można zapomnieć o kluczowym dacie - 15 stycznia 2024, kiedy marszałek Sejmu może wyznaczyć termin wyborów. To moment, w którym wszystkie ustawy powinny być przyjęte i gotowe do wdrożenia.

Czy prezydent Andrzej Duda skorzysta ze swojego prawa weta wobec nadchodzącej ustawy? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: nadchodzące wybory prezydenckie będą jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń w polskiej polityce.