Czy Rosjanie stracą dostęp do gier i dronów?

Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji, ogłosiła, że konsole do gier Sony PlayStation i Microsoft Xbox znajdą się na liście nadchodzących sankcji nałożonych na Rosję. Nowy pakiet sankcji ma zostać ujawniony wkrótce, w związku z nadchodzącą trzecią rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.

Według unijnych urzędników, sprzęt do gier wideo był często wykorzystywany przez rosyjskich żołnierzy do sterowania dronami, w tym popularnymi dronami FPV. Kaja Kallas podkreśliła, że Unia Europejska bada wszystkie możliwe elementy, które mogą wspierać Rosję w prowadzeniu działań wojennych, łącznie z konsolami do gier, które mogą być niebezpiecznymi narzędziami w rękach wojskowych.

"Analizujemy wszelkie rodzaje produktów, które mogą pomóc Rosji w tej wojnie. Konsolowe urządzenia do gier, które używają ich żołnierze do kierowania dronami, są na czołowej liście" - powiedziała Kallas.

W wyniku wcześniejszych sankcji na produkty wojskowe, Rosjanie zmuszeni są do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań, wykorzystując cywilne sprzęty technologiczne. Na przykład popularne półprzewodniki są wyciągane z urządzeń gospodarstwa domowego jak lodówki czy pralki. W przypadku konsol wideo, tradycyjne kontrolery są używane do zdalnego sterowania dronami w warunkach bojowych.

W 2022 roku wielkie amerykańskie i japońskie firmy, w tym Microsoft, Nintendo oraz Sony, wstrzymały sprzedaż swoich produktów w Rosji. Jeśli nowe sankcje wejdą w życie, sprzedaż tego sprzętu z krajów UE do Rosji - w tym sprzętu używanego - zostanie zablokowana.

Jakie będą konsekwencje tego zakazu dla rosyjskich graczy?

A może to początek końca użycia gier do wspierania militarnej machiny Moskwy? Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie.