Wprowadzenie

Pomyślcie przez chwilę o internecie sprzed 20 lat – to był czas, gdy Gadu-Gadu rządziło na naszych komputerach. Komunikatory internetowe były naszą codziennością, a komunikacja przez SMS była droższa niż kawa na mieście. Zdjęcia, myśli i dyskusje wręcz zalewały nasze wirtualne życie, a my nie mogliśmy doczekać się nowych powiadomień. Równocześnie na horyzoncie pojawiły się pierwsze serwisy społecznościowe, jak Nasza Klasa czy Grono. Pamiętacie tę feerię emocji?

Kryzys Facebooka

Dziś Facebook, niegdyś król mediów społecznościowych, przechodzi poważny kryzys. Pomimo rosnącej liczby kont, platforma stała się smutnym cieniem samej siebie. Ilość interakcji spadła drastycznie – z kilku tysięcy wiadomości na Messengerze dziennie, dzisiaj korzystamy głównie z aplikacji takich jak WhatsApp czy Discord. Czy mamy do czynienia z końcem tradycyjnej komunikacji?

Centralizacja internetu

Centralizacja internetu przyczyniła się do tego zagubienia. Facebook zdominował rynek, a my zapomnieliśmy o alternatywach, którymi były lokalne serwisy społecznościowe. Granie w Farmville i wysyłanie „piorunków” do znajomych stało się przeszłością. Dziś media społecznościowe pełne są zautomatyzowanych treści sporządzonych przez boty, co sprawia, że nasze feedy są sztuczne i w większości generowane przez algorytmy.

Rola botów w sieci

Dzięki botom, które współcześnie pełnią rolę tysięcy użytkowników, otrzymujemy stosy fałszywych lajków i komentarzy. Ich celem jest nie tylko zwiększenie popularności postów, ale również manipulacja naszymi wyborami i postrzeganiem rzeczywistości. Użytkownicy, choć świadomi, wciąż poddają się tym pułapkom, a nieautentyczne interakcje stają się normą. Zaskakujące jest, że w pewnym momencie 50% wszystkich interakcji internetowych mogły generować boty!

Dezinformacja i martwy internet

Nie można również zapomnieć o rosnącym zjawisku dezinformacji. Teoria martwego internetu sugeruje, że autentyczność prawdziwych, ludzkich emocji w sieci zalewają automatyczne skrypty, które wypierają naszą rzeczywistą obecność. Coraz częściej spotykamy się z sytuacjami, gdzie boty generują masę fałszywych komentarzy na platformach politycznych, co tylko potwierdza hipotezy o iluzji aktywności w internecie.

Przyszłość internetu i użytkowników

Na szczęście, są sygnały, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tej sytuacji. Ostatnie zmiany, jakie wprowadza Meta, dotykają także ich podejścia do tej kwestii – jednak czy to wystarczy, by naprawić zniszczoną relację użytkowników z ich platformami? Co więcej, czy umieją się zmienić? W końcu, zamiast znikającej interakcji, dzięki regulacjom i edukacji użytkowników o autentyczności w sieci, być może uda nam się zreformować internet i przywrócić w nim ludzką obecność.

Zakończenie

Sztuczna inteligencja i zautomatyzowanie naszej komunikacji to dopiero początek. Musimy poważnie zastanowić się nad tym, jak technologia kształtuje nasze interakcje i czy tak naprawdę chcemy, by algorytmy przejęły nasze życie online. Wysłuchaj każdego swojego połączenia z siecią – z jaką treścią się spotykasz? Czy to harmonia czy hałas? Jakie kroki podejmiemy, by zadbać o naszą cyfrową przyszłość?