Wzrasta poparcie dla prorosyjskich partii w Europie Środkowo-Wschodniej. "Sytuacja jest niepokojąca"
2025-01-13
Autor: Marek
W ostatnich miesiącach zauważalny jest niepokojący trend w Europie Środkowo-Wschodniej, związany z rosnącym poparciem dla prorosyjskich partii politycznych. Zła sytuacja polityczna w Rumunii i Słowacji, a także zmieniające się nastroje w Czechach i Bułgarii, budzą obawy o przyszłość stabilności w regionie.
"Le Monde" wskazuje na Rumunię jako kraj, który dotknięty jest negatywnymi skutkami dezinformacyjnych kampanii w mediach społecznościowych. Ostatnie wybory, które zdominował prorosyjski kandydat, Călin Georgescu, zostały anulowane, co tylko pogłębia problemy polityczne tego państwa. Kraj ten, graniczący z Ukrainą na 600 km, odgrywa kluczową rolę w transporcie zachodniego sprzętu wojskowego, o czym podkreślił Mircea Geoana, były minister spraw zagranicznych Rumunii.
Również w Słowacji premier Robert Fico wyraża otwarte sceptycyzm wobec Ukrainy, komentując negatywnie decyzje Wołodymyra Zełenskiego o zakończeniu tranzytu gazu z Rosji, co negatywnie wpływa na słowacką gospodarkę.
W Czechach, gdzie zaplanowane są wybory parlamentarne, sytuacja również może ulec zmianie. Poparcie dla byłego premiera Andreja Babiša, który zapowiada ograniczenie wsparcia dla Ukrainy, staje się coraz bardziej wyraźne. W kontekście Bułgarii kraju, który zmaga się z kryzysem politycznym od kilku lat, prorosyjskie tendencje również są widoczne, co pokazuje ostatnia blokada umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą przez Bojko Borisowa.
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy, Pawło Klimkin, ostrzegł, że choć obecnie większość obywateli w regionie postrzega Rosję jako zagrożenie dla bezpieczeństwa, to sytuacja ta zmienia się. Prorosyjskie tendencje mogą prowadzić do wprowadzenia warunków, które mogą komplikować Ukrainie integrację z Europą.
Podczas gdy wschodnia flanka NATO, w tym Rumunia, stara się wzmocnić swoje związki z zachodnimi sojusznikami, ważne jest, aby nie ignorować wzrastającego wpływu rosyjskiej propagandy. Eksperci z organizacji GLOBSEC podkreślają, że zmiana nastrojów w regionie może mieć daleko idące konsekwencje dla przyszłości stabilności i bezpieczeństwa w Europie.