Finanse

Z PIWKA DO WINA: CZY POLACY UZALEŻNIAJĄ SIĘ OD ALKOHOLU?

2025-01-19

Autor: Ewa

Nowe badania wynikiem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) pokazują, że przeciętny Polak wypija rocznie aż 11,7 litra czystego alkoholu. Jak to możliwe, że alkohol wciąż tak często gości w naszych domach?

Ekspertka psychoterapii, Anna Prokop zauważa, że polska kultura picia alkoholu ma długą historię, sięgającą XVI wieku, kiedy to elity społeczne kontrolowały podporządkowanych sobie chłopów poprzez uzależnienie od alkoholu. Obecna sytuacja ma głębokie korzenie w historii, a także w tradycji i presji społecznej.

Niestety, prawo dotyczące reklamy i dostępu do alkoholu w Polsce nie jest egzekwowane z należytą konsekwencją. Nasza mentalność i obyczaje, wzmocnione przez nowoczesne media, sprawiają, że picie alkoholu podczas lunchów czy spotkań towarzyskich stało się normą, a nie wyjątkiem. W dawnych czasach dominowały mocne alkohole jak wódka, a dziś Polacy coraz częściej sięgają po prosecco czy lekkie piwa, traktując je jak byle napoje, zapominając o ich alkoholowej naturze.

“Rano joga, wieczorem lampka wina” - to nowe motto, które wpisuje się w nasze codzienne życie i styl życia. To nie tylko kwestia relaksu, ale i wybaczenia sobie nadmiernej konsumpcji, by dostosować się do oczekiwań otoczenia.

Nie pijemy już tylko dla upojenia, ale by podtrzymać wizerunek osoby, która potrafi cieszyć się życiem i jest społecznie akceptowana. Niekontrolowane picie staje się problemem zwłaszcza w momentach kryzysowych, takich jak zmiany w życiu osobistym, które dotyczą każdego z nas.

Czy wiesz, że niebezpieczne picie to u mężczyzn 14 jednostek alkoholu tygodniowo, a dla kobiet 7? Przekroczenie tych norm prowadzi do uzależnienia, które często umyka naszej uwadze.

Jak rozpoznać problemy? Zwykle zauważają je bliscy, w tym momencie może być już za późno na działanie. Osoby uzależnione często mają zniekształcone podejście do swojego picia, a ich tolerancja na alkohol staje się coraz większa.

Polska ma swoje specyficzne problemy związane z podejściem do abstynencji. Osoby, które nie piją, często muszą tłumaczyć swoje wybory. Taka sytuacja sprawia, że nie tylko wzmacnia się kultura picia, ale także osłabia się akceptacja osób, które decydują się na zdrowy styl życia.

Na horyzoncie pojawia się jednak światełko nadziei. W Gdańsku otwarto pierwszy w Polsce bar serwujący bezalkoholowe koktajle, co jest pozytywnym krokiem w kierunku zmiany postaw społecznych. To inicjatywa, która może przyczynić się do stworzenia nowego standardu w towarzystwie.

Pamiętajmy jednak, że uzależnienie to nie tylko kwestia alkoholu, ale także negatywnych emocji i przeżyć życiowych. Ważne jest, aby umiejętnie rozmawiać o problemie z osobą uzależnioną, ale równocześnie nie zapominać o własnych potrzebach i emocjach. Zastanówmy się razem, w jaki sposób możemy dbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne w dobie konsumpcjonizmu.