Wysokie ceny energii w Polsce: Minister potwierdza, że sytuacja się nie poprawi
2024-11-07
Autor: Katarzyna
Według najnowszych danych Komisji Europejskiej, w II kwartale 2023 roku Polska znalazła się na trzecim miejscu w Europie pod względem najwyższych cen energii elektrycznej na rynku hurtowym, osiągając astronomiczne 91 euro za MWh. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku cen końcowych dla gospodarstw domowych Polska plasuje się poniżej średniej europejskiej, co może przynosić pewne ulgę obywatelom.
Podczas konferencji EuroPOWER & OZE POWER, minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski wskazał, że Polska dąży do realizacji swojej polityki energetycznej poprzez rozwój odnawialnych źródeł energii. Chociaż jest nadzieja na spadek cen energii w przyszłości, Jaworowski przewiduje, że wysokie ceny energii utrzymają się przez dłuższy czas. "Wiele wskazuje na to, że sytuacja ta będzie się utrzymywać, co jest niepokojące dla obywateli i przemysłu" - powiedział.
Transformacja energetyczna, aby była skuteczna, ma kosztować aż 10 proc. PKB. Minister Jaworowski zaznaczył, że państwo planuje zainwestować setki miliardów złotych w transformację energetyczną, a w najbliższych latach przewiduje się przeznaczenie około 90 miliardów złotych na rozwój odnawialnych źródeł energii, w tym na technologie offshore. Dodatkowe 85 miliardów złotych ma być przeznaczone na inwestycje w dystrybucję energii, a kolejnych 65-70 miliardów złotych na przesył energii. Do tego dochodzi budowa elektrowni atomowej, której koszty szacowane są na około 150 miliardów złotych.
Minister wskazał również na kluczowe znaczenie bezpieczeństwa energetycznego, podkreślając, że zarówno istniejące źródła konwencjonalne, jak węgiel i gaz, będą musiały pozostać w systemie w nadchodzących latach.
Jednak niepokój budzi sytuacja na rynku mocy. 6 listopada, w godzinach szczytu, Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły godziny przywołania na rynku mocy z powodu obaw o przekroczenie zapotrzebowania na energię. Mimo że sektor OZE się rozwija, to sytuacja może wystąpić również z powodu niskiej produkcji energii z wiatru oraz niedoborów mocy konwencjonalnych.
Przedstawiciele sektora energetycznego apelują o stworzenie mechanizmów rynkowych, które będą wspierać realizację inwestycji i na które Polska będzie mogła sobie pozwolić. Pojawiają się również sugestie, że nowe mechanizmy będą konieczne po 2028 roku, aby zaadaptować się do zmieniającej się sytuacji na rynku. "Musimy zainwestować w elastyczność popytową, aby w pełni wykorzystać nasze możliwości produkcyjne" - mówił prezes PSE, Grzegorz Onichimowski.
W obliczu rosnących cen energii i niepewności na rynku, ważne będzie, aby rząd i sektor energetyczny współpracowali w celu zminimalizowania wpływu tych zmiennych na polskie gospodarstwa domowe oraz przemysł.