W piątek, 8 listopada, odbył się pogrzeb Izabeli Wójcik, uznawanej za jedną z czołowych makijażystek w Polsce. Ceremonia miała miejsce w Jóżefowie i zgromadziła wielu znanych gości, w tym Annę Muchę oraz Maję Sablewską, które oddały hołd swojej przyjaciółce.

Izabela Wójcik, która odeszła 21 października w wieku 48 lat, była znana ze swojej niezwykłej kreatywności oraz talentu, którym zachwycała zarówno klientów, jak i świadków swoich prac. „Będę za tobą tęsknić. Byłaś wyjątkowa, niepowtarzalna i niezastąpiona. Spoczywaj w pokoju” — napisała na swoim profilu społecznościowym koleżanka po fachu, Agata Miłosz.

W ciągu swojej kariery Wójcik współpracowała z wieloma osobistościami ze świata show-biznesu. Jej dłonie malowały twarze takich gwiazd jak Natalia Przybysz, Doda, Anna Mucha, a nawet międzynarodowy tenor Matteo Boccelli. Znana była z pełnego zaangażowania w swoją pracę oraz z wyczucia estetyki, co zjednywało jej sympatię wśród klientów, a także osób, które z nią współpracowały.

Pogrzeb rozpoczął się o godzinie 13.00 w kościele p.w. M.B. Częstochowskiej w Jóżefowie. Wśród żałobników znajdowała się rodzina, przyjaciele oraz liczne gwiazdy, które zjechały się, by oddać hołd ikonie makijażu. Izabela znalazła swój ostatni spoczynek w rodzinnym grobie na cmentarzu parafialnym.

Warto dodać, że pożegnanie Izabeli Wójcik to nie tylko smutne wydarzenie, ale także okazja do refleksji nad jej ogromnym wpływem na branżę kosmetyczną. Wiele osób podkreślało, jak inspirująca była jej profesja oraz to, jak jej prace wpłynęły na wizerunek wielu artystów. Po jej odejściu, wielu z jej współpracowników wyraziło chęć upamiętnienia jej wyjątkowego wkładu w świat makijażu i sztuki.

Nie ma wątpliwości, że Izabela Wójcik pozostanie w sercach tych, którzy mieli zaszczyt ją znać oraz w pamięci całego środowiska artystycznego.