Wstyd dla WTA: Puste trybuny na meczu Igi Świątek w Arabii Saudyjskiej
2024-11-05
Autor: Jan
Ostatnie wydarzenia związane z WTA w Arabii Saudyjskiej wzbudziły wiele kontrowersji i obaw. Po ogłoszeniu, że końcowe zmagania sezonu 2024 odbędą się w Rijadzie, kibice i obserwatorzy zaczęli miej zapytań o frekwencję. Jak się okazało, obawy te znalazły potwierdzenie w rzeczywistości.
Już przy pierwszej okazji - meczu Igi Świątek, która w dramatycznej rywalizacji pokonała Barborę Krejcikovą - można było zauważyć liczne puste miejsca na trybunach. Bartosz Ignacik, komentator Canal+ Sport, wyraził swoje zaniepokojenie: „Obawiam się, że wielu kibiców nie przyjdzie. To jest ogromna porażka WTA. Wszystko zorganizowane na tip-top, ale kibiców brak”.
Kolejne mecze, takie jak ten pomiędzy Krejcikovą a Jessiką Pegulą oraz starcie Świątek z Cori Gauff, również ukazały małą frekwencję. Podczas transmisji telewizyjnej widać było wiele pustych miejsc, choć wystawowy doping polskich fanów był słyszalny.
Zaskakuje jednak, że WTA postanowiło tłumaczyć słabą frekwencję w Rijadzie. W oficjalnym komunikacie organizacja wyjaśniła, że była świadoma mniejszej liczby widzów z uwagi na dni robocze w Arabii Saudyjskiej. „Od początku spodziewaliśmy się mniejszej liczby widzów z powodu startu roboczego tygodnia w niedzielę, ale mamy nadzieję, że sytuacja poprawi się przed weekendem” - stwierdzono.
Dyskusje w mediach społecznościowych na temat tego wydarzenia zyskują na sile. Użytkownicy podkreślają, że organizacja sportowa powinna odbywać takie wydarzenia w miejscach, które oferują lepszą bazę kibiców i entuzjazm dla tenisa.
Controwersje wokół organizacji WTA w Arabii Saudyjskiej stają się coraz bardziej widoczne. Nie tylko frekwencje, ale także długo oczekiwany temat równości płci i praw człowieka w tym kraju wymaga powszechniejszej dyskusji. Czy WTA podejmie odpowiednie kroki, aby poprawić sytuację w przyszłości? Ciągle czekamy na konkretne rozwiązania oraz zmiany w tym aspekcie.