Wstrząsające: Mężczyzna stracony za zabójstwo kobiety na stacji benzynowej – Freddie Owens w ogniu krytyki
2024-09-21
Autor: Piotr
Freddie Owens został stracony w USA, który do końca twierdził, że jest niewinny. Skazanie na karę śmierci miało miejsce pomimo odmowy wstrzymania egzekucji przez Sąd Najwyższy USA oraz gubernatora Karoliny Południowej, Henry'ego McMastera.
Zdarzenie miało miejsce 1 listopada 1997 roku, kiedy to Owens, wtedy 19-letni, wraz z trzema wspólnikami dokonał napadu na stację benzynową Speedway w Greenville. W trakcie napadu żądali od Irene Grainger Graves, pracownicy stacji, otwarcia sejfu. Kiedy odmówiła, Owen zastrzelił ją w głowę, a z kasy zabrali jedynie 37,29 dolara.
Przez wiele lat Owens walczył o uniewinnienie, apelując do sądów. W obliczu egzekucji jego wspólnik, Steven Golden, zeznał, że zgodził się zeznawać przeciwko Owensowi w zamian za łagodzenie kary, czym wzbudził wiele kontrowersji i wątpliwości co do rzetelności procesu sądowego.
Każdą egzekucję można zakwalifikować jako "ukoronowanie" długotrwałej walki Karoliny Południowej o przywrócenie kary śmierci, szczególnie po tym, jak w 2011 roku w stanie zabrakło leków do jej wykonania. W ciągu następnej dekady władze stanowe wprowadziły nowe metody egzekucji, w tym elektryczne krzesło i rozstrzelanie.
Owens miał możliwość wyboru metody egzekucji. Ostatecznie zmarł w wyniku wstrzyknięcia pentobarbitalu – leku stosowanego czasami do eutanazji. Jego obrońcy zaznaczyli, że decyzja o wyborze metody była trudna i pełna emocji, co sprawiło, że czuł się, jakby wybierał między życiem a śmiercią.
Zgodnie z informacjami z centrum ds. informacji o karze śmierci (DPIC), w 2023 roku w USA miało miejsce już 14 egzekucji, a w planach na nadchodzące miesiące jest pięć kolejnych. Cała sytuacja Owensa z pewnością porusza społeczeństwo i rozbudza dyskusje o moralności kary śmierci w Ameryce.