W Izraelu zapanowała polityczna burza po ogłoszeniu dymisji ministra obrony, Jaffa Galanta. Jak podaje CNN, nowym ministrem obrony zostanie Israel Katz, który dotychczas pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych. W wyniku tej zmiany, na stanowisku szefa MSZ zastąpi go Gideon Sa'ar, były minister bez teki.

Do tej pory spekulacje na temat zwolnienia Galanta narastały w izraelskich mediach od kilku miesięcy. Galant był postrzegany jako najwięksi oponent Netanjahu w rządzie, a jego otwarte sprzeciwy wobec polityki premiera budziły sporo kontrowersji. Oczekuje się, że zmiana na tym kluczowym stanowisku wpłynie na kształtowanie polityki obronnej Izraela w obliczu narastających napięć w regionie.

Dalsze zmiany w rządzie mogą wpłynąć na długoterminową stabilność koalicji rządowej Netanjahu, osłabionej przez rosnące kontrowersje i wewnętrzne napięcia. Eksperci polityczni ostrzegają, że zmiany kadrowe mogą również wpłynąć na działania wojskowe Izraela w Strefie Gazy i w relacjach z Palestyńczykami, co może zaostrzyć już i tak napiętą sytuację w tym rejonie.