- Rosja nie płaci wystarczająco wysokiej ceny za wojnę - stwierdził Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, w rozmowie z portalem BBC, pytany o możliwe rozmowy pokojowe z Moskwą.

Podolak podkreślił, że w obecnej sytuacji nie może być mowy o jakichkolwiek negocjacjach. - Mnóstwo się mówi na ten temat, ale wszelkie rozmowy o negocjacjach z Rosją to iluzja - dodał doradca.

Portal zwraca uwagę, że ukraińscy urzędnicy do tej pory odrzucali sugestie, iż wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA mógłby oznaczać nieuchronne rozmowy pokojowe. Podczas swojej kampanii wyborczej Trump obiecywał szybkie zakończenie konfliktu w Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia urzędów, co wielu ekspertów określiło jako „typową przechwałkę”.

Trump, w wywiadach dla amerykańskiej prasy, krytykował decyzje obecnej administracji, w tym pozwolenie Ukrainie na wykorzystywanie dostarczonych przez USA rakiet dalekiego zasięgu do ataków na cele w Rosji, argumentując, że to tylko pogarsza sytuację na froncie.

Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w grudniu 2023 roku poinformował, że Władimir Putin odrzucił propozycję zespołu Trumpa, która dotyczyła opóźnienia członkostwa Ukrainy w NATO o co najmniej dekadę w zamian za zakończenie konfliktu. W odpowiedzi Putin oznajmił, że nie ma znaczenia, czy Ukraina wstąpi do NATO „dziś, jutro, czy za 10 lat”.

Warto zauważyć, że żądania Putina dotyczące Ukrainy obejmują wymuszenie neutralnego statusu Kijowa, co oznaczałoby, że Ukraina nigdy nie przystąpiłaby do NATO. Ten impas stanowi poważne wyzwanie nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całego regionu, który obawia się dalszej eskalacji konfliktu.

Sytuacja w Ukrainie oraz reakcje międzynarodowe, w tym te od USA, pozostają w centrum uwagi, a wielu analityków wskazuje na potrzebę nowej strategii, która mogłaby przyczynić się do zakończenia wojny i stabilizacji w regionie.