W Ukrainie doszło do przełomowego ataku, w którym najprawdopodobniej użyto rakiet ATACMS przekazanych przez Stany Zjednoczone. Ukraiński sztab generalny ogłosił, że przeprowadzono "precyzyjne uderzenie" wymierzone w rosyjski punkt dowodzenia.

Ukraińscy wojskowi poinformowali, że takie ataki mają na celu osłabienie zdolności Rosji do dalszego terroryzowania ukraińskich cywilów, co jest kluczowe w kontekście obecnego konfliktu. Co więcej, zapewniono, że podjęto wszelkie możliwe środki, aby uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej.

Śmierć żołnierzy rosyjskich na miejscu ataku została dokumentowana na nagraniach, które krążą w sieci. To ukazuje, jak poważne straty ponosi armia Putina, co może wpłynąć na morale pozostałych żołnierzy.

W innym miejscu, podczas gdy ukraińskie siły przeprowadzały swoje operacje, doszło do zawieszenia działalności lotniska Petersburg-Pułkowo na ponad dwie godziny. Oficjalnie podano, że przyczyną była chęć zapewnienia bezpieczeństwa, jednak źródła nieoficjalne sugerują, że powodem były ataki ukraińskich dronów.

Sytuacja miała miejsce w sobotę rano, kiedy władze lotniska ogłosiły przerwę w funkcjonowaniu. Deklaracja o bezpieczeństwie lotów cywilnych wydaje się być jedynie zasłoną dla rzeczywistych powodów, które mogą łączyć się z rosnącą aktywnością ukraińskich sił bezzałogowych.

W wyniku tego incydentu, 20 samolotów, które miały lądować w Petersburgu, zostało przekierowanych na lotniska zapasowe. Rosyjskie media wskazują na dramatyczny wzrost liczby zestrzelonych dronów, co może sugerować, że ukraińska ofensywa staje się coraz bardziej zuchwała i skuteczna.

Gubernator obwodu leningradzkiego, Aleksandr Drozdienko, potwierdził, że nocne ataki miały miejsce, a rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła rekordową liczbę czterech dronów. Mimo to, władze rosyjskie nie ujawniają, jak wiele dronów mogło dotrzeć do celu, co może być dla nich kompromitujące.

Jak informuje rosyjskie Ministerstwo Obrony, łącznie zastrzelono 16 ukraińskich dronów nad różnymi częściami kraju, a straty te wskazują na rosnące napięcia i intensyfikację działań zbrojnych.

To, co wydarzyło się na Ukrainie, można uznać za zwrotny moment w obecnym konflikcie. Jakie będą kolejne kroki obu stron? Czy Ukraina zdoła wykorzystać ten moment na większe sukcesy militarnie? To pytanie pozostaje otwarte.