Świat

Wojna w Ukrainie. Co kryje się za rzekomym "cmentarzem ukraińskich czołgów" pod Kurskiem?

2024-09-22

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które miało rzekomo pokazywać straty armii ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji. Z informacji wynika, że to nieprawda, a film został nakręcony gdzie indziej.

W ostatnich miesiącach ukraińska armia intensyfikuje walki w obwodzie kurskim. Rzecznik Ukraińskich Sił Zbrojnych, Ołeksij Dmytraszkiwski, poinformował, że od 6 sierpnia 2024 roku rosyjskie wojska doświadczają ogromnych strat. W ostatnich dniach Ukrainie udało się przejąć kontrolę nad kilkoma kluczowymi pozycjami, a także zniszczyć ważne mosty prowadzące do Kurska, co stwarza zagrożenie dla tysięcy rosyjskich żołnierzy.

Jednak w półowie września w mediach społecznościowych krążyło nagranie, na którym rzekomo przedstawiano zniszczone ukraińskie czołgi. Autor postu, Krystian Jachacy, sekretarz generalny Pracy Polskiej, zamieścił filmik z opisu mówiącego o zniszczonych ukraińskich wojskowych pojazdach. Nagranie zyskało dużą popularność, osiągając ponad 104 tys. wyświetleń.

Reakcje internautów były mieszane, z wieloma użytkownikami wyśmiewającymi przekaz zawarty w nagraniu, a inni dostrzegli, że jest to manipulancka informacja. Warto również zauważyć, że według analizy, nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością na froncie kurskim.

Analiza przeprowadzona przez projekt GeoConfirmed z wykorzystaniem technik OSINT wykazała, że nagranie powstało w Donieckim obwodzie, a pojazdy na filmie to rosyjskie czołgi, które zostały occzułone ukraińskimi symbolami po ich zdobyciu. Dodatkowo, zdjęcia i nagrania z frontu często są manipulowane przez różne grupy i kanały związane z propagandą.

Co więcej, Krystian Jachacy, autor kontrowersyjnego posta, jest znany z szerzenia prorosyjskich narracji, co budzi jeszcze większe wątpliwości co do jego wiarygodności. Sytuacja w Ukrainie nadal jest dynamiczna, z ciągłymi zmianami na froncie, co skłania do weryfikacji wszelkich wiadomości i analizowania źródeł.

W obliczu dezinformacji, jakie mogą zniekształcać obraz konfliktu, kluczowa staje się rola rzetelnych źródeł informacji oraz weryfikacji każdej nowiny o sytuacji w Ukrainie.