W kontekście wojny na Ukrainie istotnym aspektem, który często umyka uwadze, jest nie tylko cierpienie Ukraińców, lecz także problemy, z jakimi borykają się rosyjscy żołnierze po powrocie do kraju. W lipcu 2022 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza, który z ciężkim sercem mówił swojej żonie o traumatycznych doświadczeniach wojennych. 'Nie wyobrażam sobie, jak mam wrócić do normalnego życia po tym, co tu widziałem. Wiesz, ile trupów widziałem? Tak bardzo chcę wrócić do domu, ale ta rzeczywistość jest bolesna,' przyznawał.

Media donoszą o wzrastającej liczbie incydentów związanych z przemocą, których sprawcami są weterani. Od początku pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę, weterani mieli na swoim koncie co najmniej 242 morderstwa, a 227 osób zostało okaleczonych. W wielu przypadkach zbrodnie były popełniane przez byłych więźniów, którzy otrzymali szansę na amnestię w zamian za wojsko. Na przykład, Iwan Rossomachin, który miał już na swoim koncie zbrodnię, po powrocie do rodzinnej wsi, zabił 85-letnią kobietę, gdy ta odmówiła mu pieniędzy na alkohol.

Inny przypadek dotyczy Stanisława Ionkina, który z użyciem rakietnicy zabił 13 osób w lokalu podczas strzelaniny. Pomimo ogromnej liczby ofiar, kara, jaką otrzymał za swoje czyny, została uznana za zbyt łagodną. W Rosji, temat przemocy podczas wojny i traumy wojennej wydaje się być marginalizowany, a inicjatywy mające na celu wsparcie weteranów w adaptacji do życia po wojnie są praktycznie nieistniejące.

Zjawisko wojennej traumy oraz przemoc wśród rosyjskich weteranów rodzi pytania o konsekwencje społeczne, które mogą wpłynąć na lokalne społeczności w Rosji. Tradycyjne wartości i socjalizacja w armii, w której przemoc była na porządku dziennym, mają bezpośredni wpływ na zachowanie wracających żołnierzy. Tak zwana 'kultura przemocy' w rosyjskim wojsku, gdzie agresja była często nie tylko normą, ale także sposobem radzenia sobie w trudnych sytuacjach, wciąż pozostaje problemem, który może prowadzić do dalszych tragedii.

Problemy te są dodatkowo potęgowane przez strukturalne braki, które Rosja posiada w zakresie pomocy psychologicznej i reintegracji weteranów. W obliczu rosnącej liczby ofiar cywilnych oraz przemocą w rodzinach, społeczeństwo rosyjskie musi zmierzyć się z konsekwencjami, które mogą dotknąć nie tylko żołnierzy, ale również ich bliskich i szeroką społeczność.

Jak twierdzi wiele organizacji międzynarodowych, przyszłość Rosji będzie w dużej mierze zależeć od sposobu, w jaki kraj poradzi sobie z problemem traumy wojennej, a zwłaszcza z brutalnością, której widok stał się codziennością dla wielu wracających do domu żołnierzy.