Sport

Sergio Barcia: Moja przygoda z Goncalo Feio w Legii to coś wyjątkowego!

2024-12-25

Autor: Marek

Sergio Barcia, młody obrońca Legii Warszawa, opowiada o swojej drodze z Galicji do stolicy Polski. Przejście z północnej Hiszpanii do Polski było dla niego dużą zmianą, ale zauważa, że klimat jest zbliżony do tego, co znał z rodzinnego miasta. W rozmowie wyraża tęsknotę za rodziną i przyjaciółmi, jednak podkreśla, że jego koty i psy pomagają mu w adaptacji do nowego życia.

Barcia przyznaje, że Warszawa zaskoczyła go swoją wielkością i różnorodnością kulturową. Czuje się w Polsce jak w domu i jest pod wrażeniem gościnności Polaków. Otrzymał propozycje transferu do Legii wiosną, a pierwszym rozmowom towarzyszyli trener Goncalo Feio i przedstawiciele klubu. Mimo że stadion Legii był mu znany z meczów w Lidze Mistrzów, nie spodziewał się tak wysokiej jakości infrastruktury treningowej.

W pierwszych meczach Barcia grał w ustawieniu z trzema obrońcami, by później przejść na formację z czterema defensorami. Kontuzja na początku sezonu wpłynęła na jego grę, lecz po powrocie złapał formę i strzelił ważnego gola w meczu z Zagłębiem. To wydarzenie było dla niego nie tylko radością, ale i ulgą po trudnym okresie.

Sergio zauważa, że różnice między ligą hiszpańską a polską są zauważalne. Polska liga jest bardziej fizyczna, z większym naciskiem na intensywność gry. Jego obecność na boisku co trzy dni to zupełna nowość, ale przyjmuje to jako wielką szansę. Jest zafascynowany pracą z trenerem Goncalo Feio, który nie tylko daje mu wsparcie na boisku, ale także dba o dobrą atmosferę w zespole.

Barcia również analizuje swoją rolę w zespole. Mimo że jest obrońcą, widzi w sobie potencjał do gry na pozycji defensywnego pomocnika. Jego ambicje idą w parze z chęcią pomagania drużynie w osiąganiu wyników. Na zakończenie rozmowy podkreśla znaczenie głównego celu - zdobycia tytułu najlepszego zespołu w Polsce w nadchodzącej rundzie wiosennej. Sergio Barcia z pewnością stanowi ważny element drużyny i ma przed sobą świetlaną przyszłość w Legii.