Kraj

Wkrótce Polskę pokryje śnieg! Sprawdź, kiedy nadchodzi prawdziwa zima!

2024-12-27

Autor: Katarzyna

Zgodnie z prognozami pogodowymi, już przed świętem Trzech Króli Polska może być pokryta śniegiem. Jak informuje portal twojapogoda.pl, można spodziewać się, że śnieg spadnie w większości kraju, z ilościami od 1 do 5 centymetrów. W wyższych partiach terenu lub w miejscach o specyficznym ukształtowaniu, biały puch może osiągnąć nawet do 10 centymetrów.

Najsilniejsze opady przewidziane są w górach, gdzie pokrywa śnieżna rozwinie się nawet do 20-30 centymetrów. Synoptycy przewidują również całą dobę z mrozem, ale nie będzie on wyjątkowo intensywny. "Nocą i rano temperatura nie powinna spaść poniżej -5 stopni, a w najcieplejszym czasie dnia zbliży się do zera. Można się spodziewać dość łagodnej zimy" – informują meteorolodzy.

Serwis windy.com podaje natomiast, że do 4 stycznia temperatura w Polsce pozostanie powyżej zera, ale już 5 stycznia na wschodzie kraju spodziewane są mrozy. Szczególnie zimno ma być 10 stycznia, kiedy temperatury rano wyniosą od -10 do -12 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie na północy Polski, tam temperatura osiągnie od -6 do -9 stopni.

Interesujący jest również fakt, że Polska i region Europy są obecnie pod wpływem ośrodka wysokiego ciśnienia z zachodu. Ciśnienie atmosferyczne w niektórych miejscach może sięgać nawet 1040 hPa.

W ciągu najbliższych dni strefa wyżu przyniesie zwiększoną wilgotność, lokalne mgły oraz nisko zawieszone chmury. Mimo to, przyczyni się również do stabilizacji pogody. Do końca roku można spodziewać się raczej spokojnego klimatu. Jednak na przełomie 2024/2025 czeka nas znaczna zmiana, ponieważ prognozy wskazują na dynamiczną pogodę w Polsce.

Do 29 grudnia wiatr będzie słaby, ale 30 grudnia na zachodzie kraju osiągnie już prędkość do 75 km/h. Prawdziwe wichury mają się pojawić w ostatnich dniach roku, kiedy przez Polskę przejdzie strefa frontu atmosferycznego, przynosząc słabe opady śniegu.

W przestrzeni sylwestrowej wiatr może osiągnąć moc przekraczającą 100 km/h na nizinach, a nad morzem osiągnąć nawet 110 km/h. Noc z 1 na 2 stycznia może przynieść jeszcze silniejsze podmuchy, miejscami na nizinach nawet powyżej 110 km/h, a w górach – do 120-130 km/h.

Podsumowując, po intensywnych wiatrach i opadach śniegu, prognozy sugerują uspokojenie warunków dopiero na początku nowego roku, w piątek (3 stycznia). Jednak nie przewiduje się powrotu do obecnie dominującego wyżu. Zamiast tego, należy liczyć się z wietrzną i dynamiczną pogodą.