Osamu Suzuki, twórca i wizjoner, który przez dekady kształtował markę Suzuki, odszedł 94 lata. Jego kariera zaczęła się w 1958 roku, kiedy dołączył do firmy, zaledwie trzy lata po debiucie pierwszych motocykli, 4-cylindrowego ColledaCOX i 2-cylindrowego Suzulight. Te modele zapoczątkowały erę minivanów w Japonii i zdefiniowały nowy standard w przemyśle motoryzacyjnym.

W 1978 roku Osamu Suzuki został prezesem firmy, co zapoczątkowało nową erę innowacji. Już w 1979 roku wprowadził na rynek japoński jeden z najpopularniejszych modeli - minisamochód Alto, który stał się mianem wskrzesiciela krajowego rynku. Jego wpływ na firmę był nie do przecenienia; w ciągu ponad 28 lat prowadzenia marki, udało mu się umocnić jej pozycję na rynkach lokalnych i międzynarodowych.

W myśl zasady, że mniejsze rynki są niedostatecznie zagospodarowane przez wielkich graczy, Suzuki zainicjował ekspansję globalną, otwierając zakłady produkcyjne od Pakistanu po Węgry. W roku podatkowym zakończonym w marcu 2024 roku, Suzuki sprzedało około 3,2 miliona pojazdów, lokując się w cieniu wiodącego producenta, Toyoty - legendy w branży motoryzacyjnej.

W czerwcu 2015 roku, po 47 latach w firmie, Suzuki przekazał dowodzenie swojemu synowi, zostając jednocześnie prezydentem i dyrektorem generalnym. W swoim wystąpieniu potwierdził, że mimo przejścia na emeryturę, wciąż będzie dostępny dla firmy, oferując swoje doświadczenie i wiedzę.

Pomimo że Suzuki zrezygnował z aktywnego zarządzania, to nadal pozostawał bardzo aktywny. Niezwykle dumny ze swoich osiągnięć, grał w golfa 47 razy w ciągu ostatniego roku, co pokazuje, jak pełne było jego życie.

"Gdybym słuchał wszystkich, wszystko działoby się zbyt wolno" - powiedział Suzuki, dzieląc się swoimi przemyśleniami na temat przywództwa w swojej książce wspomnień wydanej w 2009 roku. "Nigdy się nie zatrzymuj, bo inaczej przegrasz" - dodawał, pokazując swoją niezłomną filozofię.

Osamu Suzuki urodził się 30 stycznia 1930 roku w Gero, w prefekturze Gifu. Jego wizja i determinacja na zawsze wpisały się w historię motoryzacji, a jego dziedzictwo żyje w produktach, które noszą logo Suzuki. Jego odejście jest wielką stratą dla branży motoryzacyjnej, która śledziła jego sugestie i innowacje przez dziesięciolecia.