W dniu 25 grudnia 2023 roku japoński koncern Suzuki ogłosił smutną wiadomość o śmierci Osamu Suzuki, wieloletniego prezesa firmy, który zmarł w wieku 94 lat z powodu nowotworu złośliwego – chłoniaka. Zgodnie z jego życzeniem, ceremonia pogrzebowa odbyła się w gronie najbliższej rodziny, a koncern prosił o poszanowanie prywatności oraz o nie składanie kondolencji ani przynoszenie kwiatów.

Osamu Suzuki to niekwestionowana legenda w świecie motoryzacji. Pełnił funkcję prezesa oraz dyrektora generalnego Suzuki przez imponujące 43 lata, od 1978 roku do 2021 roku, a po zakończeniu kadencji wciąż aktywnie doradzał nowemu kierownictwu. Jego kariera w firmie rozpoczęła się znacznie wcześniej, bo w 1958 roku, kiedy to objął różne niższe stanowiska. Ciekawostką jest fakt, że do koncernu dołączył po poślubieniu córki ówczesnego prezesa, Shunzo Suzuki, co podkreśla niezwykłe powiązania rodzinne w historii firmy.

Pod jego przewodnictwem Suzuki stało się prawdziwym gigantem motoryzacyjnym. Sprzedaż firmy wzrosła dziesięciokrotnie, a koncern zdobył szereg rynków na całym świecie, w tym szczególnie mocno zainwestował w produkcję małych samochodów, w której do dziś jest liderem. Osamu Suzuki był także pionierem w wejściu na rynek indyjski, co całkowicie odmieniło krajobraz motoryzacyjny w tym kraju, a jego wizje dotyczące efektywności oraz oszczędności przyczyniły się do globalnego sukcesu marki.

Warto również dodać, że Osamu Suzuki był znany ze swojego skromnego stylu zarządzania. Istnieje anegdota, która mówi, że podczas wizyty w jednej z fabryk wykręcił niemal 2000 żarówek, które uznał za zbędne, co dobrze obrazuje jego podejście do oszczędności i efektywności. Jego spuścizna w motoryzacji będzie na zawsze pamiętana, a wpływ na rozwój przemysłu samochodowego pozostanie nieoceniony. Osamu Suzuki prawdopodobnie będzie wspominany nie tylko jako twórca koncernu, ale także jako wizjoner tego, jak powinien wyglądać nowoczesny przemysł motoryzacyjny.