Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska, uczestniczka 11. edycji programu "Rolnik szuka żony", wbrew krytycznym głosom, które towarzyszyły jej od początku, udowodniła swoją determinację i szczere intencje. Chociaż początkowo nie brakowało wątpliwości co do jej motywacji, teraz zyskuje coraz więcej sympatyków.

Osoby sceptyczne zwracały uwagę, że Wiktoria mogła przystąpić do programu tylko w celu promowania się jako influencerka, co stało się powszechnym zjawiskiem w mediach społecznościowych. Jednak młoda rolniczka zamknęła usta krytykom, wykazując się zarówno talentem, jak i autentycznością.

Prowadzi 25-hektarowe gospodarstwo w Grudziądzu i w programie dążyła do odnalezienia miłości. Kiedy udało jej się zawęzić wybór do trzech kandydatów, widzowie zaangażowali się, udzielając jej licznych rad na oficjalnym profilu programu. Od samego początku pojawiały się głosy, że rolnicza kariera Łukasza nie odpowiada Wiktorii, co skłoniło wielu do odradzania jej związania przyszłości z nim.

Wśród konkurentów Wiktorii – Szymona i Adama – wywiązała się ostra rywalizacja, a obaj kandydaci wzbudzali mieszane uczucia. Ostateczna decyzja Wiktorii jednak wprowadziła chaos - Adam, który wcześniej poprosił ją o bycie jego dziewczyną, nagle zmienił zdanie, co zdziwiło zarówno widzów, jak i samą Wiktorię.

W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, które wyrażały współczucie dla Wiktorii, z odwołaniami do epizodu, który miała już wcześniej Marta Paszkin, uczestniczka 7. edycji programu.

Jednak Wiktoria, zamiast się załamać, udowodniła swoją dojrzałość i spokój w obliczu trudności. Jej obecność w telewizji nie przeszła bez echa – ostatnio wystąpiła w programie "Pytanie na śniadanie", gdzie miała okazję zaprezentować swoje umiejętności kulinarne. Na Instagramie opublikowała zdjęcie z gospodynią programu, Lorkiem, pytając swoich fanów o wrażenia z wspólnego gotowania.

Wiktoria zaprasza widzów do zgłaszania się do kolejnej, 12. edycji "Rolnik szuka żony", podkreślając, że mimo nieco rozczarowujących wyników 11. edycji, ma nadzieję na znalezienie prawdziwej miłości. Z pięciu uczestników, którzy dotąd udali się na łowy miłosne, tylko dwóch znalazło partnerów, a fani zaczynają mieć wątpliwości co do przyszłości Rafała i Dominiki.

Jak się wydaje, Wiktoria z "Rolnika" wciąż zaskakuje nie tylko swoimi wyborami miłosnymi, ale także aktywnością medialną. To właśnie ona może stać się twarzą nowej odsłony programu, przynosząc świeży powiew do rolniczych poszukiwań miłości.