Steam, jedna z najpopularniejszych platform gamingowych, ogłosił rewolucyjne zmiany, które dotkną użytkowników systemów Windows 7, 8 oraz 8.1. Od 5 listopada 2024 roku najnowsza aktualizacja klienta Steam przestanie działać na tych systemach operacyjnych, zmuszając graczy do przesiadki na Windows 10 lub 11, aby móc dalej korzystać z usług Valve.

Oficjalne zakończenie wsparcia dla Windows 7, 8 i 8.1 miało miejsce już 1 stycznia 2024 roku, jednak gracze mieli jeszcze przez pewien czas dostęp do Steama i gier. Teraz jednak muszą przemyśleć swoją przyszłość, zwłaszcza że Microsoft zakończył wsparcie tych systemów operacyjnych w 2020 i 2023 roku, co czyni dalsze korzystanie z nich niebezpiecznym.

Valve zdecydowało się na ten krok m.in. z powodu spadającej popularności starszych wersji Windows. Z najnowszych danych wynika, że Windows 11 zyskuje na znaczeniu, a Windows 10 również doświadcza spadków. Warto zauważyć, że na wielu komputerach stosowanie starszych systemów naraża użytkowników na ryzyko, związane z brakiem aktualizacji zabezpieczeń.

Dalsze konsekwencje dotkną również użytkowników macOS, którzy korzystali z wersji 10.13 (High Sierra) i 10.14 (Mojave). Po 15 lutego 2024 roku, także oni nie będą mogli uruchomić platformy Steam, co wpłynie na niewielki odsetek graczy, ponieważ ponad 98% użytkowników macOS korzysta z nowszych wersji systemu.

Dlaczego warto przesiąść się na nowsze systemy? Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa oraz dostępu do najnowszych gier i funkcji. Gracze, którzy chcą uniknąć problemów związanych z brakiem wsparcia powinni teraz rozważyć aktualizację swojego oprogramowania. W przeciwnym razie, jedyną możliwością będzie korzystanie z trybu offline w Steamie, co ogranicza dostęp do wielu funkcjonalności i nowości.

W obliczu tych zmian, zachęcamy wszystkich graczy do podjęcia decyzji o aktualizacji swoich systemów operacyjnych, aby móc cieszyć się pełnym doświadczeniem gier na platformie Steam!