Kylian Mbappe w Realu Madryt zderzył się z rzeczywistością, której z pewnością się nie spodziewał. Problemy ze znalezieniem się w drużynie to nie jedyne zmartwienia francuskiego gwiazdora, który dodatkowo związał się z kontrowersyjnym skandalem w Szwecji. Niedawna porażka w El Clasico, gdzie Real przegrał z Barceloną 0:4, jeszcze bardziej skomplikowała jego sytuację.

Mbappe, mimo że strzelił gola, który ostatecznie został odwołany przez VAR, znalazł się na czołowych stronach gazet jako jeden z najbardziej krytykowanych zawodników meczu. W Hiszpanii nie brakowało głosów, które wyrażały oburzenie na temat jego postawy na boisku. W meczu przebiegł zaledwie 8 kilometrów, co w kontekście wydolności reszty drużyny wygląda niekorzystnie i wzbudziło falę krytyki.

Problemy El Clasico to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak donoszą hiszpańskie media, relacje między Mbappe a jego kolegami z drużyny są napięte. Nie udało mu się nawiązać współpracy z Viniciusem Juniorem, co skutkuje brakiem zrozumienia na boisku. Jego styl gry i brak zaangażowania w defensywie frustrują innych zawodników Realu, co prowadzi do potencjalnych konfliktów momentalnych.

W obozie zaś są głosy, że jeśli Mbappe nie zmieni swojego podejścia, może dojść do poważnego kryzysu w drużynie. Jak ujawnili dziennikarze, jego koledzy z szatni zaczynają mieć go dość, co może zaowocować poważnymi konsekwencjami.

Jednak nie wszystko stracone – są nadzieje, że katastrofa w El Clasico uświadomi Mbappe konieczność większego zaangażowania w grę defensywną. Wiadomo, że wielu wielkich graczy, takich jak Cristiano Ronaldo czy Sergio Ramos, miało trudne początki w Realu, dlatego zarząd jest na razie spokojny co do jego przyszłości w drużynie.

Czas jednak nie stoi w miejscu, a strata do Barcy w La Liga oraz w Ligi Mistrzów rośnie. Czy Mbappe znajdzie sposób na adaptację w stolicy Hiszpanii, czy może to początek końca jego przygody? Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące tygodnie będą kluczowe dla jego kariery w Realu Madryt.