Wiatraki na Bałtyku: Orlen inwestuje w przyszłość energetyki

Wiatraki wchodzą na Bałtyk! Inwestycja Orlenu w farmę wiatrową Baltic Power zrewolucjonizuje polską energetykę, zasilając półtora miliona gospodarstw domowych. Prace nad projektem rozpoczęły się już w 2023 roku, a produkcja prądu ma ruszyć w przyszłym roku. Piotr Ostrowski, zastępca dyrektora projektu, podkreśla, że Baltic Power to najnowocześniejszy projekt offshore w Polsce.

Farma wiatrowa obejmie 76 morskich turbin wiatrowych oraz dwie morskie stacje elektroenergetyczne, co oznacza 78 fundamentów, które muszą zostać odpowiednio zainstalowane w morzu. Turbiny będą usytuowane około 23 km od brzegu w rejonie Choczewa i Łeby, a cały obszar farmy zajmie około 130 kilometrów kwadratowych. Każda z turbin będzie miała imponującą moc 15 MW.

Potencjał Morza Bałtyckiego: Ostrowski zaznacza, że Morze Bałtyckie dysponuje ogromnym potencjałem do rozwijania morskiej energetyki wiatrowej. Co więcej, farmy wiatrowe będą wytwarzane z niskoemisyjnej stali, produkowanej głównie z surowca poddanego recyklingowi, co wpisuje się w globalne trendy zielonej energii i zrównoważonego rozwoju.

Orlen ciągle inwestuje w innowacje: To nie jest jedyny projekt Orlenu w zakresie odnawialnych źródeł energii. Grupa nieustannie poszukuje nowych możliwości, by zredukować ślad węglowy i przyczynić się do walki ze zmianami klimatycznymi. Dzięki takim inwestycjom Polska znacznie zwiększa swoje możliwości produkcji energii ze źródeł odnawialnych, co jest kluczowym krokiem w kierunku transformacji energetycznej kraju.

To inwestycja, która nie tylko przyczyni się do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię, ale także pomoże w budowaniu czystszej przyszłości dla kolejnych pokoleń. Czy Baltic Power będzie przełomowym krokiem w polskiej energetyce? Czas pokaże!