Nietypowa afera dopingowa: Zawodniczka oczyszczona z zarzutów dzięki zaskakującemu dowodowi!
2025-01-16
Autor: Anna
Afera dopingowa Igi Świątek rozgrzewa media. Tomasz Wiktorowski przerwał milczenie, komentując sytuację.
Cała sprawa zaczęła się od kontrowersyjnego zarzutu, że zawodniczka została zawieszona z powodu intymnego zbliżenia z mężem. Ostatnie dni przyniosły jednak zwrot akcji, kiedy Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu (CAS) uznał jej apelację za zasadną, uchylając wszystkie nałożone na nią sankcje. Okazało się, że ligandrol, substancja wykryta w organizmie sportowczyni, znalazł się tam nieświadomie – przez kontakt seksualny z mężem, który stosował suplement diety zawierający zakazaną substancję. Zawodniczka nie miała pojęcia, że jej mąż używał ligandrolu, ani że intymne zbliżenia mogą wiązać się z ryzykiem skażenia.
"Ostatecznie uznano, że dowody wykazały, że Harris podjęła wszelkie możliwe środki ostrożności, aby zapobiec skażeniu" – podano w oficjalnym komunikacie.
Z radością i ulgą reagowała na wyrok. "Nie potrafię opisać słowami, jak bardzo jestem szczęśliwa. Otrzymałam wiadomość, o której myślałam, że nigdy nie nadejdzie. Zostałam całkowicie oczyszczona z zarzutów i jestem tym zachwycona!" – powiedziała Harris w rozmowie z portalem cbc.ca.
Warto dodać, że kanadyjska zawodniczka nie wróci do rywalizacji w najbliższym czasie, ponieważ, jak się okazuje, jest w ciąży. Ta nieoczekiwana wiadomość na pewno zmieni przyszłość jej kariery sportowej i związane z nią plany. Czy możemy spodziewać się jej powrotu na arenę sportową po urodzeniu dziecka? Czas pokaże!
Afera, która zaczęła się w milczeniu, zakończyła się zaskakującym sukcesem. To przypomnienie dla wszystkich sportowców, jak bardzo ważne jest świadome życie i dbałość o to, co wprowadzają do swojego organizmu. Jakie będą dalsze kroki Harris po tym wyjątkowym rozwoju sytuacji? Śledźcie nas na bieżąco!