Rozrywka

Weronika Rosati wspomina Davida Lyncha: "Wybrał mnie osobiście do roli kurtyzany!"

2025-01-17

Autor: Tomasz

David Lynch, uznawany za jednego z największych reżyserów w historii kina, zmarł zaledwie kilka dni przed swoimi 79. urodzinami. Jego śmierć była szokiem dla fanów oraz współpracowników, którzy wysyłali kondolencje rodzinie artysty. Lynch zasłynął z takich dzieł jak "Blue Velvet", "Człowiek słońce" i "Miasteczko Twin Peaks", które na zawsze odmieniły oblicze filmu i telewizji.

Wśród osób, które miały zaszczyt współpracować z Lynchem, jest polska aktorka Weronika Rosati, która w 2006 roku wystąpiła w jego filmie "Inland Empire". W jednym z wywiadów, Rosati podkreśliła, że Lynch osobiście wybrał ją do roli, co było dla niej ogromnym zaszczytem. "To była niezapomniana przygoda, David trzymał kamerę i mieliśmy szansę na długie rozmowy. Zainspirował mnie do medytacji i był prawdziwym gentlemanem" - wspominała.

Rosati zagrała kurtyzanę w filmie, chociaż nie została wymieniona na czołówce ani w napisach końcowych. Aktorka podkreśliła jednak, że cieszy się ze swojego udziału w tym projekcie. "Zagrałam w kilkunastu międzynarodowych produkcjach i jestem dumna ze wszystkich moich ról. Niezależnie od tego, jak małe były, dla mnie liczy się doświadczenie współpracy z wybitnym reżyserem. Wszyscy doskonale wiedzą, jacy artyści grają w filmach Lyncha" - dodała w jednym z wywiadów.

Warto wspomnieć, że w "Inland Empire" u boku Rosati wystąpiły także inne polskie gwiazdy, takie jak Karolina Gruszka, Krzysztof Majchrzak czy Leon Niemczyk. Film, który od lat przyciąga uwagę krytyków, stał się również obiektem licznych analiz oraz interpretacji. Lyncha uważa się za mistrza w tworzeniu wyjątkowych i wielowarstwowych opowieści, które angażują widza na głębszym poziomie.

Śmierć Lyncha pozostawia pustkę w przemyśle filmowym, ale jego dziedzictwo będzie żyło w dziełach, które stworzył, oraz w sercach tych, którzy mieli zaszczyt go znać i z nim pracować. Spoczywaj w pokoju, David!